- Ten tekst mówi o wielkim rozczarowaniu - podkreśla Andrzej Majczak reżyser spektaklu "Kartoteka" Tadeusza Różewicza. Przedstawienie zrealizowane przez Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie zobaczyli widzowie 42. Opolskich Konfrontacji Teatralnych "Klasyka Polska". Był to ostatni z siedmiu spektakli, które brały udział w tegorocznym konkursie głównym.
- Historia napisana kilkadziesiąt lat temu i podsumowująca gorzkie losy pokolenia powojennego jest wciąż aktualna - podkreśla Majczak. - Jest ona na tyle nośna, że dzisiaj trafnie opisuje nasze wątpliwości. To jest bardzo osobiste przedstawienie. Wiele wątków rezonowało we mnie z dużą mocą. Czułem, że mam coś bardzo osobistego do opowiedzenia o własnych rozterkach, rolach, których nie jestem w stanie wypełnić, o oczekiwaniach, które są wobec mnie - dodaje.
W rolę matki głównego bohatera wcieliła się Milena Gauer. Aktorka podkreśla, że choć głównym bohaterem spektaklu jest mężczyzna ten spektakl porusza także kobiety.
- Druga scena u bohaterki, która u Różewicza nazywa się "Dziewczyna", jest tak zmodyfikowana, że zamienione są kwestie bohatera z kwestiami dziewczyny - mówi aktorka. - Dzięki temu rysuje się bardzo mocny feministyczny kontekst, który oddziałuje na stereotypowo wymyśloną przez Różewicza postać - dodaje.
Jury konkursu na inscenizację dawnych dzieł literatury polskiej nagrodziło ex aeqou trzech aktorów grających w "Kartotece": Mariana Czarkowskiego, Cezarego Ilczynę i Macjea Mydlaka.
Spektakl teatru z Olsztyna zdobył także nagrodę prezydenta Opola. "Kartoteka" otrzymała także wyróżnienia od jury dziennikarskiego i społecznego.