Po rodzinnej sprzeczce zastrzelił brata oraz rodziców, a następnie zabarykadował się z dwójką dzieci w domu. Rodzinny dramat rozegrał się na osiedlu domków jednorodzinnych w Namysłowie. Przez kilka godzin trwały policyjne negocjacje z napastnikiem. Gdy nad ranem do domu weszli siłowo antyterroryści, 32-letni mężczyzna już nie żył. Wiadomo, że posiadał zezwolenie na broń. Sąsiedzi mówi, że była to normalna rodzina. Od kilku godzin trwa prokuratorskie śledztwo.
Po strzelaninie w Namysłowie pytamy, czy każdy może uzyskać pozwolenie na broń. A są one różne: w celach łowieckich, sportowych oraz do ochrony osobistej. Konieczne jest ukończenie 21. roku życia, nie być uzależnionym od alkoholu i substancji psychoaktywnych, nie być skazanym, nie stanowić zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz przedstawić ważną przyczynę posiadania broni. Konieczne są też orzeczenia lekarskie, w tym psychologiczne. Z danych policji wynika, że w Polsce pozwolenie na broń posiada ponad 800 tys. osób.