Głosy oburzenia w Prudniku wywoła ingerencja budowlana w glorietę z 1841 roku. Firma prowadząca roboty wykonała przekop pod kabel energetyczny przez środek zabytku naruszającą jego kamienną posadzkę.
Prace realizowane są na zlecenie gminy modernizującej miejskie oświetlenie. Co szczególnie wywołało emocje społeczne i czy słusznie dowiadywał się Jan Poniatyszyn.