"Zamknięta do odwołania" - taka informacja zawisła na internetowej witrynie pływalni Wodna Nuta w Opolu. Obiekt był remontowany latem, potem zaczęła się seria awarii, skargi na zimno i wysyp co rusz to nowych bakterii.
I tak stolica województwa została z jedną krytą pływalnią miejską. W tej sytuacji rodzi się pytanie co dalej? Odpowiedzi Szukała Agnieszka Stefaniak.