Tonę 135 kilogramów śniętych ryb wyłowiono dotąd z wód Kanału Gliwickiego. Z najnowszego raportu wojewody opolskiego wynika, że nie ma nowych przypadków śnięcia ryb, a przyczyną ich padnięcia była najprawdopodobniej weekendowa przyducha w wodach kanału.
Do przyduchy miał doprowadzić gwałtowny zakwit sinic i innych drobnoustrojów. Z kolei wędkarze zaobserwowali u niektórych ryb objawy poparzenia toksynami wytwarzanymi przez złote algi. Relacja Katarzyny Doros-Stachoń.