Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej od ponad stu lat zrzesza druhów, którzy swój wolny czas poświęcają na pomoc i ratowanie innych. Do OSP należą całe rodziny, a dla wielu strażaków to po prostu tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Choć wciąż można mówić o pewnym fenomenie strażaków ochotników, to wiele jednostek zauważa, że brakuje młodej krwi. Nie pomogła też pandemia, długa izolacja i zdalne nauczanie. Jak jest z kondycją młodzieżowych drużyn pożarniczych? To podczas wojewódzkich obchodów stulecia związku w Oleśnie sprawdzała Katarzyna Doros.