Mieszkańcy Lichyni w gminie Leśnica alarmują, że przez ich wioskę nie da się przejechać samochodem. Problemem jest rozpadająca się droga, która w tej chwili składa się głównie z dziur. Stan asfaltu od lat zostawiał wiele do życzenia, ale po tegorocznej zimie z asfaltu już niewiele zostało.
W najtragiczniejszym stanie jest ul. Daszyńskiego. W wielu miejscach dziury mają więcej niż 20 cm głębokości, a kierowcy nie mają szans ich ominąć, bo nie ma odcinka asfaltu, który nie byłby dziurawy. Starostwo Powiatowe w Strzelcach Opolskich obiecuje remont, ale na razie szuka na to pieniędzy.