Co kraj to obyczaj, a jak wyglądają polskie święta zagranicą? Bywa, o czym się państwo zaraz przekonają, że ich organizacja to prawdziwe wyzwanie.
Nie dość, że na drugim końcu świata, to jeszcze w czasie pandemii. Nasza radiowa globtroterka Agnieszka Pospiszyl namówiła na rozmowę Magdalenę Koszkę, która mieszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i ks. Mariusza Sokołowskiego, pracującego w polskiej parafii w Melbourne, w Australii.
W Australii, w przeciwieństwie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, kościoły sa otwarte. Tam sytuacja związana z wirusem jest bardzo dobra i obostrzenia są minimalne. Bez większego problemu można też kupić choinkę… Te, które są dostępne w Dubaju, są przywiezione z Europy i w tym roku za ok. 1,5-metrowe drzewo trzeba zapłacić 2500 dirhamów, czyli 2470 złotych.