Gmina Głogówek nie otrzyma kilkunastu milionów złotych dotacji. Pretensje o to samorządowcy mają do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Twierdzą, że jego opinia przyczyniła się do fiaska ich starań.
Chodzi o dofinasowanie prac w głogóweckim zamku. Związany z tym wniosek gmina złożyła do Programu Kultura Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Sprawą tą zainteresował się Jan Poniatyszyn.
Przypomnijmy, zamek w Głogówku gmina odzyskała w 2013 roku po kilkuletnich bataliach sądowych. Odebrano go inwestorowi, który nie realizował zawartych w umowie notarialnej zobowiązań dotyczących remontu zabytku powodując jeszcze pogorszenie stanu tej budowli. Związane z tym prace prowadzone są sukcesywnie w miarę pozyskiwania przez gminę pieniędzy. Od 2014 roku wydano na ten cel 7,3 mln złotych.