Mieszkańcy dzielnicy Świerkle w Opolu mają problem z błąkającym się od maja po okolicy psem. Mowa o owczarku niemieckim. Pies został przywieziony do jednej z mieszkanek przez fundację zajmującą się adopcją czworonogów. Problem jednak w tym, że pies podczas przekazywania uciekł i od tego momentu krąży po dzielnicy.
Pies na początku nie stwarzał problemów, ale teraz nie ma dnia, żeby nie gonił rowerzystów, przechodniów czy dzieci wracających ze szkoły. Odwiedza też podwórka. Niedoszły właściciel nie jest nim zainteresowany. Sprawa wielokrotnie zgłaszana była do Straż Miejskiej w Opolu. Jakie to przyniosło efekty? Sprawdziła Monika Matuszkiewicz.