Na ile i komu urzędnicy mogą udostępniać nasze dane osobowe? To pytanie frapuje mieszkańców Strzelec Opolskich, którzy dostali pismo ze starostwa, a w nim dokładne dane prawie 50 swoich sąsiadów. Poznali ich pesele, numery dowodów osobistych, imiona rodziców oraz adresy. Po co urzędnicy wysłali takie pismo i czy doszło do złamania przepisów związany z ochroną danych osobowych, czyli RODO? To sprawdza Agnieszka Pospiszyl.