Rycerze wrócili do Niemodlina. Opanowali tamtejszy zamek. Po latach zaniedbań obiekt zyskuje coraz większy blask. Nie tylko sale ma do zwiedzania. To stolica karpia, a teraz i nowe pole do zagospodarowania dla rycerzy.
Dzięki rekonstruktorom - ludziom, którzy poświęcają swój czas, a niejednokrotnie także pieniądze, by jak najbardziej upodobnić się do protoplastów współczesnych żołnierzy. Z jakimi problemami musieli zmagać się rycerze, a także to, jak bardzo zamiłowanie do dawnych czasów potrafi zdominować życie współczesnych sprawdzał nasz reporter Daniel Klimczak.