Wystarczy 50 groszy od każdego opolanina
- Nasi współbracia pracują w Boliwii w naprawdę trudnych warunkach – mówił Ojciec Hubert Zabłocki. - Parafia, którą obsługują we dwóch, jest wielkosci diecezji Opolskiej, więc ich posługa jest utrudniona, bracia pracują naprawdę w prymitywnych warunkach. Komunikacja radiowa jest najprostszym sposobem, by mieć stały kontakt ze swoimi parafianami.
Ojciec gwardian zauważył, że suma 17 tysięcy dolarów, czyli niecałe 50 tysięcy zł potrzebna do zakupu nadajnika nie jest zbyt dużą kwotą do zebrania.
- Jak na Opole i ludzi o tym statusie materialnym, jaki mamy w Polsce, to nie jest wielka kwota, jeśli się ją rozłoży na naszych mieszkańców – zauważył nasz rozmówca. - My często narzekamy, że jesteśmy biedni. Podróże, a szczególnie do tych krajów biedniejszych nauczyłyby nas wiele pokory, bo ta bieda u nas jest wyimaginowana. Stać nas na pomaganie innym.
Przypomnijmy – koszt nadajnika to niecałe 50 tysięcy zł, zatem wystarczy dla zebrania całej kwoty, by każdy z mieszkańców Opola dał 50 groszy na ten cel.
Konto, na jakie można wpłacać datki na nadajnik – z dopiskiem: „Boliwia”:
Zakon Braci Mniejszych – Franciszkanów
Dom Zakonny w Opolu
Plac Wolności 2, 45-018 Opole
Tel:/Fax: (77) 454 89 09 wew.11
Regon: 040015944 NIP: 754 13 06 412
Konto: PKO SA, nr 45 1240 1633 1111 0010 1505 9579
Posłuchaj rozmowy:
Małgorzata Lis-Skupińska