Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-11-30, 10:18 Autor: Radio Opole

Nam wystarczy minus cztery...

Powalone drzewo w wyniku wichury © (fot. AFRO)
Powalone drzewo w wyniku wichury © (fot. AFRO)
Wczoraj od rana w telewizyjnych stacjach informacyjnych było jak u Spielberga.

Choć tak na dobrą sprawę to ten mistrz katastroficznych obrazów mógłby się uczyć od naszych speców od propagandy. Byłyby to lekcje z cyklu: jak z popeliny zrobić atłas.

Weź jedno dynamiczne ujęcie jadącej karetki i fal uderzających w falochron. Potasuj to z przebitkami na połamane drzewa i zerwane linie energetyczne. Tylko koniecznie musi to kamerować trzeźwiejący właśnie alkoholik, żeby mu się ręka solidnie trzęsła. A potem puszczaj wszystko w czerni i bieli i koniecznie na okrętkę, czyli non-stop, żeby uzyskać wrażenie stałego dziania się. W tle katastroficzna muzyka...

Ja wiem, że wczoraj nawet bez medialnego wyolbrzymiania kawał wschodnio północnej Polski miał potężny problem. Kilkaset tysięcy ludzi bez prądu - można się tylko domyślać, jak to się odbiło na lokalanej gospodarce i... samopoczuciu.

Ale przecież żywioł, jaki nawiedził Podlasie, Warmię i Mazury, nie był jakiś biblijny, choć gdyby śledzić proces przerabiania popeliny na atłas, można by dojść do takiego wniosku.

Owszem, sprawcą dyskomfortu kilkuset tysięcy Polaków był rzeczywiście wiatr, ale ten dyskomfort mógłby być dużo mniejszy, gdyby ten wiatr napotkał jakikolwiek opór. Co mam na myśli? Ano to, że firmy, które dostarczają nam prąd to głownie ładne loga, ładne hasła w telewizyjnych reklamówkach oraz wypasione siedziby i jeszcze bardziej wypasione fury przed siedzibami zarządów. Bo tak zwana infrastruktura, czyli maszty i sieci przesyłowe to poziom mniej więcej Bangladeszu. Popelina! Byle wietrek, byle mróz, byle woda i wszystko się łamię, pęka, zamarza, wypacza... Ku uciesze wyłącznie kamerzystów.

I my chcemy z taką energetyczną infrastukturą spełniać standardy NATO. Jeden skacowany Wania z kombinerkami mógłby odciąć pół Polski od prądu.

Kiedyś przytoczyłem tu słynną w PRL rymowankę: "Nam nie trzeba Bundeswehry, nam wystarczy minus cztery..."

Od czasu, gdy Bundeswehra jest już naszym sojusznikiem, więc bić nas nie będzie, przysłowie to stało się jeszcze bardziej wymowne.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-03-09, godz. 15:46 Słono mi! No to nam posolili... » więcej 2012-03-09, godz. 15:43 Całuję rączki Kazi Szczuki Dziś Dzień Kobiet, warto by więc uczcić go jakąś oryginalną deklaracją. » więcej 2012-03-07, godz. 11:03 To nie polska specjalność warcholska Czy nie wpadając w banał, można jeszcze dodać coś do oceanu słów, jaki wezbrał po katastrofie pod Szczekocinami. » więcej 2012-03-05, godz. 14:01 Przed Dniem Kobiet Zbliża się Dzień Kobiet, to święto hipokryzji i zakłamania, kiedy to pół świata udaje, że leży mu na sercu los kobiety. » więcej 2012-03-05, godz. 13:57 Zamiast Karaibów głodowe emerytury Jedna z wersji tłumaczących niechęć Polaków do wydłużenia wieku emerytalnego głosi, że stajemy okoniem nie dlatego, żeśmy leniwi, lecz dlatego, że… » więcej 2012-02-29, godz. 15:53 Się nagrywa! Pora na kolejny odcinek o nowych polskich świeckich tradycjach. » więcej 2012-02-28, godz. 16:24 Rzucamy nawet kukle Jedną z najbardziej podniecających form dziennikarstwa był zawsze dla mnie reportaż uczestniczący. » więcej 2012-02-27, godz. 13:54 Pilot, tynkarz, dekarz, kominiarz Ci, którzy wierzą, że los daje nam czasem znaki, mieli ostatnio pożywkę. » więcej 2012-02-27, godz. 13:50 Z ziemi włoskiej do Polski? Włoskie feministki uznały, że Włochy to nie jest kraj dla kobiet. » więcej 2012-02-23, godz. 16:07 Nie potop, lecz stagnacja Ktoś wygadany powiedział kiedyś publicznie, że po Euro to choćby potop. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »