- Możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że referendum było nieważne, w naszym regionie wzięło w nim udział 7,95 procent uprawnionych - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" Joanna Maksymowicz, zastępca dyrektora opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Na Opolszczyźnie nie odnotowano żadnych incydentów, o nikłym zainteresowaniu głosowaniem świadczył też fakt, że do KBW nie dzwonili z pytaniami wyborcy, co jest normą w przypadku innych głosowań. - Nie pamiętam tak niskiej frekwencji - powiedziała nam Maksymowicz.