– Za granicą takie postępowanie instytutów badań opinii publicznej, zakończyłoby ich funkcjonowanie – wyjaśnia Rol.
– Żadna z instytucji badających opinię publiczną nie odważyła się pokazać wyniku, w którym Duda dogania Komorowskiego – powiedział Tadeusz Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej.
– Błąd w metodologii to żadna polityka. Albo sposób odpytywania był na tyle wadliwy, że osiągano takie krzywe wyniki, bo nie wierzę, żeby przez piątek, sobotę coś takiego socjologicznego się wydarzyło – dodaje poseł Jarmuziewicz.
– O sondażach przed pierwszą turą wolałbym raczej milczeć – dodaje Sławomir Kłosowski z Prawa i Sprawiedliwości.
– Sondażownie w dużej mierze się skompromitowały. Żadna z nich nie odważyła się podnieść notowań Dudy, no takie są polskie sondażownie – wyjaśnia Kłosowski.
– Mam wrażenie, że sondażownie rządzą polską polityką – uważa Piotr Woźniak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
– Ja jestem zwolennikiem takiej tezy, że na co najmniej tydzień przed wyborami, jakiekolwiek sondaże nie powinny być publikowane dlatego, że w mentalności naszego narodu jest wola zwycięstwa. I częstokroć te decyzje nie mają charakteru merytorycznego, ale emocjonalnego – tłumaczy Piotr Woźniak.
– Nasza partia jest przykładem, że sondażownie często się mylą. Według ich badań w ogóle nie powinno nas być na scenie politycznej – zauważył Andrzej Butra z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Proszę pozwolić, że mam do tego raczej stosunek lekko ironiczny. Widać, że to są raczej ośrodki kształtowania opinii publicznej, a nie badania opinii publicznej – dodaje Andrzej Butra.
– Pamiętajmy, że sondaże to tylko sondaże. O ostatecznym wyniku decydują wyborcy –podkreślił Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej.
– Jeśli nie ma ostatniego wyborcy, który wrzuci do urny swój głos, to nie możemy powiedzieć, że wygrywa ten czy tamten – wyjaśnia poseł Galla.
– Sondaże powinny być zakazane w jakimś czasie przed samymi wyborami – uważa Paweł Pohorecki z Twojego Ruchu.
– Mają one dwie funkcje: z jednej strony badają opinię publiczną, wyniki mogą demobilizować, a z drugiej strony kształtują rzeczywistość – dodaje Pohorecki.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Oprac. Justyna Maćkowiak (oprac. JK)