Radio Opole » Radiowa Odyseja » Artykuły

Artykuły

2014-07-10, 12:39 Autor: Radio Opole

Urszula Matuszyk - Kędzierzyn-Koźle

Urszula Matuszyk urodziła się we Lwowie na Górnym Łyczakowie. Donos spowodował, że jej matka została aresztowana i wywieziona do Dombasu.

Matka pani Urszuli została zatrzymana przez żołnierzy kiedy wracała z pracy, pod koniec października 1944 roku. Do mieszkania mogła wejść tylko na chwilę, zabrała ze sobą poduszkę. Areszt trwał miesiąc. Jak się później okazało, autorem donosu była Ukrainka, dozorczyni kamienicy. Jedną z podstaw aresztowania było to, że matka Urszuli Matuszyk publicznie powiedziała, że „Lwów jest i był Polski”.

Posłuchaj:

Zobacz także

2014-07-05, godz. 10:55, Radiowa Odyseja - Artykuły Mieczysław Furman Mieczysław Furman wspomina podziały w szkole. Polskie dzieci były nazywane „Lachami”, a nauczyciele nie traktowali ich na równi z dziećmi ukraińskimi. Wspomnienia z dzieciństwa to mieszanka radości i smutku. » więcej 2014-07-05, godz. 09:35, Radiowa Odyseja - Artykuły Maria Szewczyk Jako 12 latka przyjechała do Polski. Z dzieciństwa pamięta, że w miejscu gdzie mieszkała panował strach. Ciężka praca rozstanie z ojcem w 1944 roku. Jako najstarsza musiała zastąpić matkę w pracach domowych. Maria Szewczyk dzieli… » więcej 2014-07-05, godz. 08:59, Radiowa Odyseja - Artykuły Mieczysława Furman Mieczysława Furman wraz z swoim mężem również Kresowiakiem mieszka w Głuchołazach. Dzieciństwo spędziła na Litwie w miejscowości Troki. Tam skończyła szkołę, zdała maturę. Studiowała w Wilnie. Jej wspomnienia są pełne barwnych… » więcej 2014-07-04, godz. 18:39, Radiowa Odyseja - Artykuły Radiowa Odyseja w Prudniku W ramach projektu 'Spotkania Odyseja' Radio Opole gromadzi wspomnienia osób przybyłych na Opolszczyznę w 1945 roku głównie z dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Dziś byliśmy w Prudniku. Posłuchaj opowieści Cecylii Boberskiej, Józefy… » więcej 2014-07-04, godz. 13:29, Radiowa Odyseja - Artykuły Zbigniew Zawiślak - Mam jeszcze dwie walizki zrobione przez ojca ze sklejki, w których przewieźliśmy bagaże - mówi Zbigniew Zawiślak. - Jako najmłodsze dziecko, byłem w rodzinie hołubiony. Zaznałem katorgi na pewno, ale jej tak nie zapamiętałem… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »