Mocne wejście Muse nową płytą 'Simulation Theory’
Muse zadebiutowali nową płytą ‘Simulation Theory’ na pierwszym miejscu brytyjskiego zestawienia sprzedaży i jest to szósta z ośmiu płyt w katalogu grupy, która w tygodniu premiery wylądowała na szczycie podsumowania.
W wypowiedzi dla NME Matt Bellamy opisuje tę sesję jako '"ucieczkę od świata realnego do pastiszu w stylu klasyka amerykańskich seriali - filmu Tron z 1982 roku z Jeffem Bridgesem i Brucem Boxleiterem w rolach głównych".
Wydane kilka tygodni temu tytułowe nagranie krążka ‘Simulation Theory’ wyprodukowane przez Richa Costey'a, Mike'a Elizondo oraz duo producenckie Shellback i Timbaland było - jak się okazuje - znakomitą zapowiedzią całości.
- Tak, to jest ciągle Muse - mówi Matt Bellamy - staramy się jednak poszerzać horyzonty o rzeczy także nam mocno nieznane.
Mamy na tym krążku kilka ciekawych elementów, m.in. wykorzystanie w jednym z nagrań reakcji kibiców na MŚ w piłce nożnej podczas pamiętnego meczu Anglia - Kolumbia, kiedy o awansie Anglików do ćwierćfinału zdecydowały rzuty karne.
Zapytany przez jednego z fanów na Twitterze o najbardziej emblematyczne nagranie całości Matthew Bellamy przedstawił fragment utworu Pressure, choć wyciąganie daleko idących wniosków po odsłuchaniu jedynie tego utworu byłoby nieroztropne.
Ostatnio też na YouTube jeden z użytkowników podpisujący się jako HotChocolateParty zamieścił bardzo ciekawą parodię utworu ‘Orwellian Rebellion’ z fortepianową solówką i tekstem o 'nadzorującym cię państwie' - skojarzenia mogą być jak najbardziej dowolne.
Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie lutego Muse dostali nagrodę NME w kategorii najlepszy koncertowy headliner.
Wracając do bardzo bogatego w wojaże koncertowe 2017 roku przypomnę, że zespół dał znakomite występy na festiwalu Reading and Leeds, kapitalnie pokazali się na trasach w Ameryce proponując zrealizowane ze sporym rozmachem koncerty w ramach imprezy Live Is Beautiful w Las Vegas oraz Lollapaloza w Chicago.
Wygrana w zestawieniu najchętniej kupowanych płyt zbiegła się z początkiem sprzedaży biletów na przyszłoroczne koncerty w Londynie i Manchesterze.
Na razie lista miejsc, gdzie wystąpią promując nowy materiał jest bardzo krótka, ale mają ją na bieżąco aktualizować.
W wypowiedzi dla NME Matt Bellamy opisuje tę sesję jako '"ucieczkę od świata realnego do pastiszu w stylu klasyka amerykańskich seriali - filmu Tron z 1982 roku z Jeffem Bridgesem i Brucem Boxleiterem w rolach głównych".
Wydane kilka tygodni temu tytułowe nagranie krążka ‘Simulation Theory’ wyprodukowane przez Richa Costey'a, Mike'a Elizondo oraz duo producenckie Shellback i Timbaland było - jak się okazuje - znakomitą zapowiedzią całości.
- Tak, to jest ciągle Muse - mówi Matt Bellamy - staramy się jednak poszerzać horyzonty o rzeczy także nam mocno nieznane.
Mamy na tym krążku kilka ciekawych elementów, m.in. wykorzystanie w jednym z nagrań reakcji kibiców na MŚ w piłce nożnej podczas pamiętnego meczu Anglia - Kolumbia, kiedy o awansie Anglików do ćwierćfinału zdecydowały rzuty karne.
Zapytany przez jednego z fanów na Twitterze o najbardziej emblematyczne nagranie całości Matthew Bellamy przedstawił fragment utworu Pressure, choć wyciąganie daleko idących wniosków po odsłuchaniu jedynie tego utworu byłoby nieroztropne.
Ostatnio też na YouTube jeden z użytkowników podpisujący się jako HotChocolateParty zamieścił bardzo ciekawą parodię utworu ‘Orwellian Rebellion’ z fortepianową solówką i tekstem o 'nadzorującym cię państwie' - skojarzenia mogą być jak najbardziej dowolne.
Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie lutego Muse dostali nagrodę NME w kategorii najlepszy koncertowy headliner.
Wracając do bardzo bogatego w wojaże koncertowe 2017 roku przypomnę, że zespół dał znakomite występy na festiwalu Reading and Leeds, kapitalnie pokazali się na trasach w Ameryce proponując zrealizowane ze sporym rozmachem koncerty w ramach imprezy Live Is Beautiful w Las Vegas oraz Lollapaloza w Chicago.
Wygrana w zestawieniu najchętniej kupowanych płyt zbiegła się z początkiem sprzedaży biletów na przyszłoroczne koncerty w Londynie i Manchesterze.
Na razie lista miejsc, gdzie wystąpią promując nowy materiał jest bardzo krótka, ale mają ją na bieżąco aktualizować.