Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-12-06, 14:25 Autor: Radio Opole

Bredzić jak Piekarski na mękach

15 listopada 1620 roku doszło do zdarzenia w polskiej historii niezwykłego: do zamachu na króla Polski.

Ta niezwykłość była przez wieki powodem do dumy, ale też i rozterek Polaków, borykających się z dylematem czy każda władza, nawet narzucona, chroniona powinna być swego rodzaju immunitetem.

Był niedzielny poranek, gdy Zygmunt III Waza wraz z orszakiem nieśpiesznie przechodził z Zamku Królewskiego do katedry Św. Jana na mszę. Z pewnością nikt nie spodziewał się tego, co miało nastąpić. Nagle bowiem z cienia wyłoniła się postać mężczyzny, który uzbrojony w czekan rzucił się na władcę raniąc go w plecy i głowę.

Jak podają kronikarze: ujście z życiem król zawdzięczał synowi Władysławowi, który wykazując się dobrym refleksem wystąpił w obronie ojca i zdołał odeprzeć atak zamachowca, przy okazji także zadając mu rany. Gdy go obezwładniono okazało się, że to Michał Piekarski herbu Topór.

Raniony przez królewicza Władysława i przytrzymany przez marszałka koronnego Piekarski natychmiast trafił do więzienia. Jak się wkrótce okazało, był niezrównoważony psychicznie. Już wcześniej pozbawiono go m.in. praw do zarządzania majątkiem i ustanowiono na nim sądową kuratelę, jaka przysługiwała osobom niepoczytalnym . Nie uchroniło go to jednak przed srogimi konsekwencjami. Najpierw obwołano go infamisem, czyli człowiekiem po wsze czasy wyjętym spod prawa, a następnie nieszczęsny imć Piekarski poddany został wymyślnym torturom. Akordem końcowym było wystrzelenie z armaty prochów zamachowca.

Udało się też ustalić, że Piekarskiego zainspirowały wydarzeniach, które niewiele wcześniej miały miejsce we Francji. Otóż, szerokim echem w Europie obiło się wówczas zabicie przez François’a Ravaillaca, francuskiego szlachcica, króla Francji Henryka IV. Doszło do tego dziesięć lat przed wydarzeniami w Warszawie.

Prawdopodobnym podłożem zamachu Piekarskiego była polityka wyznaniowa prowadzona przez Zygmunta III Wazę. Władca jasno bowiem opowiedział się za kontrreformacją. Wprawdzie jak piszą historycy, cele kontrreformacji w Polsce realizowano zasadniczo bez stosów, skupiając się na opanowaniu życia umysłowego, ale też prowadzono politykę odcięcia różnowiercom drogi do zaszczytów i urzędów. Kiedy dodamy, że Piekarski był kalwinistą, czyli był wyznania wywodzącego się wprost z reformacji, łatwo dostrzec potencjalne motywacje zamachowca.

Sam Piekarski nie ujawnił podczas przesłuchań ani motywów swego działania, ani ewentualnych wspólników.

Na koniec warto wspomnieć, że niedoszły królobójca znalazł swoje niechlubne miejsce także w języku polskim. Do dziś powiedzenie "plecie, jak Piekarski na mękach”, przypomina o losie nieszczęsnego szlachcica.

Zobacz także

2011-08-12, godz. 12:50, Niezła historia - artykuły Kiedy kolejny "Kursk"? 12 sierpnia 2000 roku doszło do jednej z największych katastrof w dziejach podwodnej eksploracji prowadzonej przez człowieka. Podczas wielkich letnich manewrów Floty Północnej na Morzu Barentsa zatonął wraz z całą załogą, licząca… » więcej 2011-08-10, godz. 10:28, Niezła historia - artykuły ”Raz, dwa, trzy… próba mikrofonu…” 'Rodacy, miło mi oznajmić, iż podpisałem ustawę na zawsze delegalizującą Związek Radziecki. Za pięć minut rozpoczynamy bombardowanie'. Trudno pewnie w to uwierzyć, ale takie właśnie słowa usłyszeli 11 sierpnia 1984 roku w swoich… » więcej 2011-08-10, godz. 10:14, Niezła historia - artykuły Ślub, że ho ho! 10 sierpnia 2003 rosyjski astronauta Jurij Malenczenko, jako pierwszy człowiek, zawarł związek małżeński w kosmosie. Jego wybranka znajdowała się w tym czasie na Ziemi, w Teksasie, którego prawo dopuszcza taką formę zawiązywania… » więcej 2011-08-09, godz. 11:04, Niezła historia - artykuły Kiedyś to się promowano! Klasztoru na Jasnej Górze nie trzeba chyba nikomu w Polsce przedstawiać. To wciąż jedno z najważniejszych miejsc kultu maryjnego, o czym zresztą przypominają nam pielgrzymki, które właśnie teraz do Częstochowy zmierzają. » więcej 2011-08-08, godz. 17:37, Niezła historia - artykuły Władze podsłuchują, czyli "afera Watergate" 8 sierpnia 1974 roku telewidzowie w Stanach Zjednoczonych nie posiadali się ze zdumienia. Po raz pierwszy w historii urzędujący prezydent ogłosił zamiar ustąpienia ze stanowiska. I na dokładkę, miało to nastąpić już następnego… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »