Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-09-01, 12:48 Autor: Radio Opole

Krawiec częścią tragicznej historii kraju

Günter Litfin był skromnym, lubianym przez klientów 24-letnim krawcem ze wschodniej części Berlina. Nigdy pewnie nie myślał, że stanie się częścią tragicznej historii swego kraju.

A jednak dane mu było zostać pierwszym uciekinierem zastrzelonym podczas próby nielegalnego przekroczenia Muru Berlińskiego. Stało się to 24 sierpnia, a więc ledwie w kilka dni od ostatecznego przecięcia Berlina betonową zaporą kilkumetrowej wysokości. To, co znamy dziś pod pojęciem „muru berlińskiego’ było tak naprawdę całym, liczącym ponad sto pięćdziesiąt kilometrów systemem umocnień, który oprócz samego muru tworzyły też okopy, zapory z drutu kolczastego i pola minowe. Historycy do dziś spierają się, ilu ludzi zginęło próbując przedostać się przez te szańce do wolności. Różne źródła podają od 86 do 238 śmiertelnych przypadków. Pomysł odcięcia wschodniej części miasta zrodził się w głowach funkcjonariuszy władz NRD tuż po tym, gdy okazało się, że ta część granicy pomiędzy niemieckimi państwami pozostała ostatnią luką, pozwalającą wymknąć się z robotniczego raju do świata gospodarki rynkowej. Jej zamknięcie było poważnym ciosem przede wszystkim na blisko 50 tysięcy tzw. „granicznych skoczków”, czyli obywateli NRD na stałe pracujących po zachodniej stronie granicy. Czerpali oni z tego faktu wymierne materialne profity, pozwalające im dzięki twardym markom zarabianym w kapitalistycznym świecie, wieść dobre życie na wschodzie. Teraz miało się to gwałtownie skończyć, o czym świadczyły już wcześniej niepokojące sygnały. Wsłuchany w nie Günter Litfin podjął więc decyzję, że pora na radykalne decyzje. Zanim jednak zdążył przeprowadzić się na stałe do świeżo wynajętego w Berlinie Zachodnim mieszkania, na drogach pojawiły się pierwsze zapory z drutu kolczastego, stąd podjęta późnym popołudniem 24 sierpnia próba ucieczki. Jej głównym elementem było pokonanie szerokiego na trzydzieści metrów kanału. Niestety Lifting został dostrzeżony przez straż kolejową, patrolującą pobliski most. Padły dwa strzały ostrzegawcze i wezwanie do zawrócenia. Ponieważ nie reagował, funkcjonariusze rozpoczęli ostrzał z broni maszynowej. Kule ugodziły pływaka, gdy był około dziesięciu metrów od brzegu oznaczającego upragnioną wolność…. Litfin nie mógł oczywiście wiedzieć, że tego samego ranka w dniu planowanej ucieczki, policja i wszelkie służby mundurowe otrzymały pierwsze rozkazy, by nie wahały się otwierać ognia do uciekinierów, nawet, gdyby miało to oznaczać ich śmierć…

Oczywiście nie wszystkich uciekinierów spotkał tak tragiczny los. Warto dodać, że do września podjęto 216 udanych prób ucieczek obejmujących 400 ludzi. Wśród nich była tez spora grupa… budowniczych muru, którzy najlepiej wiedzieli, że powstaje twór którego realna siła tkwiła nie w żelbetonowej konstrukcji, a głównie w betonie partyjnym…

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Zobacz także

2011-08-08, godz. 17:34, Niezła historia - artykuły Garbus, czyli "samochód ludowy" 5 sierpnia 1955 roku w zakładach w Wolfsburgu wyprodukowano milionowy egzemplarzy Volkswagena Garbusa. Biorąc pod uwagę, że na świecie wyprodukowano łącznie ponad 22 miliony „chrząszczy”, bo pod taką nazwą samochód był znany… » więcej 2011-08-08, godz. 17:32, Niezła historia - artykuły "Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów" 4 sierpnia 1945 roku zapadła decyzja, która zmieniła nasz świat. Nie ma w tym ani krzty przesady, mówimy bowiem o decyzji, która rozpaliła na długie lata atomowy ogień pod konfliktem między obiema stronami żelaznej kurtyny. » więcej 2011-08-08, godz. 17:30, Niezła historia - artykuły Amerykanie górą w wyścigu zbrojeń 3 sierpnia 1958 zakończył się kolejny pasjonujący epizod w historii technologicznego wyścigu zbrojeń, rozgrywanego po II wojnie światowej pomiędzy mocarstwami. Amerykański atomowy okręt podwodny USS „Nautilus” jako pierwszy przepłynął… » więcej 2011-08-02, godz. 13:02, Niezła historia - artykuły Śmiertelnie niebezpieczny Dywizjon 303 2 sierpnia 1940 roku ukazał się rozkaz dzienny powołujący do życia najsłynniejszą polska jednostkę lotniczą, czyli sławny Dywizjon 303. Dziś wydaje nam się oczywistym, że Wielka Brytania sięgnęła w tej godzinie próby, jaką… » więcej 2011-08-02, godz. 12:53, Niezła historia - artykuły Pamięć i legenda zrywu pozostały żywe To temat jednego z naszych największych narodowych sporów trwających od lat. Czy warto było rozpoczynać 1 sierpnia 1944 roku bitwę z wrogiem, nie będąc do niej przygotowanym? Ba! Często nie mając nawet czym walczyć? » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »