Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-08-19, 16:14 Autor: Radio Opole

O psach, co w kosmos leciały

Nazywały się, a właściwie należałoby powiedzieć „wabiły”, Biełka i Striełka i wcale nie wyglądają na zdobywców kosmosu. Celowo użyłem czasu teraźniejszego, bo choć od ich lotu minęło już ponad pół wieku, do dziś można je obejrzeć na wystawach dokumentujących historię podboju kosmosu przez człowieka.

BiełkaStriełkaOczywiście przed nimi była Łajka, tej jednak kierownictwo radzieckiego programu kosmicznego zapewniło bilet zaledwie w jedną stronę. Tak więc dopiero sympatyczne dwie suczki przeszły do historii astronautyki jako pierwsze zwierzęta, które odbyły lot orbitalny i wróciły na Ziemię żywe. Stało się to 19 sierpnia 1960, a lot Korabla- Sputnika 2 miał sprawdzić czy system jest już gotów na wysłanie w kosmos człowieka. Po uzyskaniu pozytywnej odpowiedzi nie trwało długo nim miejsce pilota zajął Jurij Gagarin.

Zwierzęta niemal od zarania dziejów najpierw aeronautyki, a później astronautyki używane były do przecierania pionierskich szlaków w imię ludzkości.

W literaturze można spotkać się z informacją, że już pod koniec XVIII wieku eksperymentowano z wysyłaniem w powietrze w balonie takich zwierząt jak: owce, kaczki, a nawet koguty. Pisze się również, że pierwszym człowiekiem, który wysyłał w powietrze zwierzęta umieszczone wewnątrz rakiet był Claude Ruggieri. Swoje eksperymenty miał prowadzić na początku XIX wieku. „Pasażerami” jego rakiet były natomiast myszy i szczury.

Po wojnie w Stanach Zjednoczonych wrócono do eksperymentów balonowych, tyle że sięgały one pułapu nawet trzydziestu kilometrów. I znowu w kapsułach zatrudniono do tych lotów głównie znane nam już zwierzęta, choć pojawiły się i nowe: koty i małpy, a nawet muszki owocowe. By zbadać jak promieniowanie kosmiczne wpływa na tkanki wysłano w przestrzeń również zapłodnione jaja kur, które oczywiście wymagały szczególnej delikatności… W latach późniejszych w USA skupiano się głównie na małpach. Latały i niestety ginęły także za człowieka makaki, rezusy i szympanse. Uzasadniano to głównie ich inteligencją. Co ciekawe, to samo uzasadnienie pojawiło się w ZSRR, gdy miano wybrać zwierzęta, które jako pierwsze miały wrócić żywe na ziemię.

Zdecydowano się na kundelki, uznając rasowe psy min. za mało odporne na stres. Choć złośliwi twierdzą, że decydowały tak naprawdę względy ideologiczne: nawet psia arystokracja nie była w kraju chłopów i robotników mile widziana. Finał tego wyboru już znamy. Warto jednak dodać nieoczekiwany epilog do lotu Biełki i Striełki.

Po powrocie psy wróciły do normalnego życia, a Striełka nawet się oszczeniła. I jeden z jej szczeniaków został podarowany przez Nikitę Chruszczowa żonie prezydenta Kennedy’ego, Jacqueline. Suczka nosiła imię Puszynka i mimo tego, że pochodziła zza żelaznej kurtyny, bardzo mocno w swoim nowym Białym Domu zbliżyła się do ulubionego psa prezydenta, nazywanego Charlie. Owocem owego zbliżenia stały się cztery kolejne szczeniaki. I wszystkie mogły się oczywiście szczycić, że mają babcię, która poleciała w kosmos… i wróciła! I to nic, że pod symbolem czerwonej gwiazdy, Ważne, że tym razem była to szczęśliwa gwiazda.

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Wanda Kownacka)

Zobacz także

2011-06-28, godz. 10:45, Niezła historia - artykuły Te historie przeczą, że historia uczy życia 22 czerwca 1812 roku Wielka Armia Napoleona ruszyła na Moskwę. Określenie „wielka” jest tu jak najbardziej na miejscu: liczyła 700 tysięcy żołnierzy, w tym 300 tysięcy Francuzów, 180 tysięcy Niemców, 130 tysięcy Włochów… » więcej 2011-06-22, godz. 16:07, Niezła historia - artykuły Piorunochron jak zdrowy rozsądek Nie przypadkiem jedno z cięższych przekleństw w gwarze śląskiej wzięło się od nazwy wyładowania atmosferycznego. Według jednego z szacunków, w każdej sekundzie na naszej planecie dochodzi do około 44 wyładowań atmosferyczny… » więcej 2011-06-22, godz. 16:02, Niezła historia - artykuły Panie Watson, potrzebuję pana 'Panie Watson, proszę tutaj przyjść. Potrzebuję pana'. Tak brzmiały pierwsze słowa przesłane przez Alexanda Grahama Bella jego nowym wynalazkiem, prekursorem dzisiejszego telefonu. » więcej 2011-06-20, godz. 16:03, Niezła historia - artykuły Stan wyjątkowy w Berlinie 17 czerwca To swego rodzaju paradoks, że do pierwszych tak gwałtownych wystąpień na dużą skalę przeciw władzy ludowej doszło w kraju, który w późniejszych latach odbierany był jako jeden z filarów bloku wschodniego. W kraju, który powstał… » więcej 2011-06-16, godz. 11:51, Niezła historia - artykuły Tkaczka w kosmosie To była historia, w jakich lubowała się propaganda komunistycznego państwa. Prosta dziewczyna z rodziny chłopskiej, z zawodu tkaczka, poleciała ku gwiazdom. Spełniła się bajka o Kopciuszku, który sięgnął nie po koronę, a po…… » więcej
10111213141516
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »