Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-08-02, 13:02 Autor: Radio Opole

Śmiertelnie niebezpieczny Dywizjon 303

2 sierpnia 1940 roku ukazał się rozkaz dzienny powołujący do życia najsłynniejszą polska jednostkę lotniczą, czyli sławny Dywizjon 303. Dziś wydaje nam się oczywistym, że Wielka Brytania sięgnęła w tej godzinie próby, jaką była Bitwa o Anglię, po pilotów polskich i czeskich.

Wtedy jednak towarzyszyły temu wielkie wątpliwości, o których po latach mówił marszałek lotnictwa Hugh Dowding. W London Gazette przyznawał w 1946 roku, że początkowo obawiał się, iż po kampanii wrześniowej, a następnie po upadku Francji, morale polskich lotników zostało złamane i nie będzie z nich większego pożytku. W końcu jednak on i jemu podobni malkontenci przekonali się że tak nie było! Zacytujmy własne słowa marszałka Dowdinga z uznaniem mówiącego: „Polakami kierowała paląca nienawiść do Niemców, co czyniło ich śmiertelnie niebezpiecznymi przeciwnikami”. Pierwsze zwycięstwo Dywizjon 303 odniósł jeszcze zanim oficjalnie został uznany za zdolny do działań bojowych. 30 sierpnia 1940 roku, podczas lotu treningowego Ludwik Paszkiewicz zestrzelił dwusilnikowy myśliwiec Messerschmitt Bf 110. I była to, jak się okazało, przepustka dla dywizjonu do walki. Następnego dnia bowiem podjął normalne dyżury bojowe.

Legendę dywizjonu 303 budowała przez lata opisująca fragment dziejów jednostki książka Arkadego Fiedlera, będąc lekturą szkolną. Polscy piloci pojawili się też w jednym z najbardziej znanych filmów wojennych o drugiej wojnie światowej, czyli w Bitwie o Anglię z 1969 roku. Swoja drogą warto podkreślić, że Dywizjon 303 „Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki”, bo tak brzmiała jego oficjalna nazwa, po skończonej bitwie o Anglię zgłosił najwięcej zestrzeleń wrogich maszyn – 126 samolotów, co dawało mu miejsce pierwsze wśród wszystkich zaangażowanych dywizjonów. W ostatnich latach wprawdzie przeszacowano w oparciu o najnowsze wyniki badań historyków ten ranking, jednak Polacy utrzymali w nim jedno z czołowych miejsc. Przy czym trzeba też podkreślić, że walczyli nie na najnowszych wówczas Spitfire’ach, a na nieco starszych Hurricane’ach. Dywizjon 303 został rozwiązany 11 grudnia 1946 roku. Od tego czasu jego imię nadawano ulicom, szkołom, nawet całemu osiedlu w Krakowie. Chyba jednak najoryginalniejszą formę przybrała piosenka szwedzkiej grupy metalowej Sabaton o wymownym tytule: „Aces in exile", czyli asy na wygnaniu. W opowieści o zagranicznych lotnikach walczących w obronie Wysp pojawia się też polski Dywizjon 303. Na końcu piosenki, przytoczone są też słynne słowa „nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”, wypowiedziane po bitwie o Anglię przez Winstona Churchilla. Bez wątpienia piloci Dywizjonu 303 mieli i mają powody zakładać, że to słowa bezpośrednio opisujące ich wysiłek wojenny.

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Zobacz także

2011-06-28, godz. 10:45, Niezła historia - artykuły Te historie przeczą, że historia uczy życia 22 czerwca 1812 roku Wielka Armia Napoleona ruszyła na Moskwę. Określenie „wielka” jest tu jak najbardziej na miejscu: liczyła 700 tysięcy żołnierzy, w tym 300 tysięcy Francuzów, 180 tysięcy Niemców, 130 tysięcy Włochów… » więcej 2011-06-22, godz. 16:07, Niezła historia - artykuły Piorunochron jak zdrowy rozsądek Nie przypadkiem jedno z cięższych przekleństw w gwarze śląskiej wzięło się od nazwy wyładowania atmosferycznego. Według jednego z szacunków, w każdej sekundzie na naszej planecie dochodzi do około 44 wyładowań atmosferyczny… » więcej 2011-06-22, godz. 16:02, Niezła historia - artykuły Panie Watson, potrzebuję pana 'Panie Watson, proszę tutaj przyjść. Potrzebuję pana'. Tak brzmiały pierwsze słowa przesłane przez Alexanda Grahama Bella jego nowym wynalazkiem, prekursorem dzisiejszego telefonu. » więcej 2011-06-20, godz. 16:03, Niezła historia - artykuły Stan wyjątkowy w Berlinie 17 czerwca To swego rodzaju paradoks, że do pierwszych tak gwałtownych wystąpień na dużą skalę przeciw władzy ludowej doszło w kraju, który w późniejszych latach odbierany był jako jeden z filarów bloku wschodniego. W kraju, który powstał… » więcej 2011-06-16, godz. 11:51, Niezła historia - artykuły Tkaczka w kosmosie To była historia, w jakich lubowała się propaganda komunistycznego państwa. Prosta dziewczyna z rodziny chłopskiej, z zawodu tkaczka, poleciała ku gwiazdom. Spełniła się bajka o Kopciuszku, który sięgnął nie po koronę, a po…… » więcej
10111213141516
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »