Poznajemy kolejnego bohatera, nieznajomy na każdym kroku ignoruje Królika. Sprawia wrażenie niewzruszonego jego obecnością, udaje wręcz, że go nie zauważa. Niespodziewanie w głowie Nieboraka rodzi się myśl: „A więc to jest ten dziwny obraz!”. Mijają kolejne chwile, a Koń nadal zachowuje się nader dziwnie: nie tylko wciąż nie zwraca uwagi na Królika, nie wykazuje chęci bliższego poznania nieznajomego, ignoruje jego pytania, ale też zmienia swoje oblicze. Kim jest Koń i co zamierza? Padają pierwsze wspólne słowa, co z tego wyjdzie?
Oprac. Justyna Krzyżanowska