Na pewno nie zostanie uchwalone nowe prawo o działalności gospodarczej - konstytucja dla prowadzących biznes. Zapowiedź jego przyjęcia znalazła się rok temu w exposé premier Ewy Kopacz. Założenia do projektu rząd przyjął 12 maja 2015 r. Resort gospodarki obiecywał w komunikacie: „jak największa liczba spraw powinna być rozstrzygana przez organ I instancji, co zaoszczędzi czas i zmniejszy koszty. Służy temu m.in. propozycja mediacji, informowanie o niespełnionych przez wnioskodawcę przesłankach czy zaproponowane zasady przyjaznej interpretacji przepisów i domniemania uczciwości przedsiębiorcy" - czytamy w dzienniku.
Dlaczego w dobiegającej końca kadencji Sejmu nie zostały uchwalone ważne ustawy takie, jak: nowe prawo o działalności gospodarczej oraz ustawa o pomocy osobom, które mają kredyty we frankach szwajcarskich?
Czy to efekt - jak sugeruje "Rzeczpospolita" - wewnętrznych, przedwyborczych tarć w koalicji PO-PSL?
- Ja nic nie wiem o takim konflikcie - powiedział w Niedzielnej Loży Radiowej Piotr Wach z Platformy Obywatelskiej i odniósł się do ustawy o tzw. frankowiczach.
- Bardzo zależy nam na ustawie dotyczącej działalności gospodarczej, ale zabrakło czasu - tłumaczy Stanisław Rakoczy z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Dorobek reformatorski tej koalicji jest mizerny - uważa Jarosław Pilc z Twojego Ruchu
- Podczas ostatnich czterech lat nie było żadnej konkretnej reformy - zauważa Adam Kępiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Dwa fundamentalne projekty padły przez rozgrywek między PO a PSL - cytuje Rzeczpospolitą Sławomir Kłosowski z Prawa i Sprawiedliwości.
- Obserwowane działania na scenie politycznej są wynikiem zbliżających się wyborów - podkreśla Roman Kolek z Mniejszości Niemieckiej.
- Platforma Obywatelska to partia pro bankowa - powiedział Patryk Jaki z Solidarnej Polski.
Senat zaakceptował w czwartek nowelizację ustawy o lasach. Przepadł wniosek PiS o jej odrzucenie. Zdaniem opozycji ustawa narusza konstytucję. Wprowadzenie ustawy, gwarantującej m.in. zakazu prywatyzacji lasów, zapowiadała premier Ewa Kopacz. Była to wówczas odpowiedź na zarzuty PiS, że rząd PO chce lasy sprzedawać.
O tych tematach rozmawiamy w gronie opolskich polityków: Stanisław Rakoczy (PSL), Roman Kolek (MN), Piotr Wach (PO), Sławomir Kłosowski (PiS)m Adam Kępiński (SLD), Jarosław Pilc (TR), Patryk Jaki (SP).