Nasz gość opowiadał też o niedzielnej konwencji programowej Platformy Obywatelskiej, przekonując, że pokazało ona to, iż partia znowu nabiera wiatru w żagle.
- W czasie naszych rządów Polska dokonała cywilizacyjnego skoku, PKB wzrósł o 25 procent, gdy w innych krajach ten wzrost był zerowy. Oczywiście nie zawsze wykazaliśmy się społeczną wrażliwością i za to Grzegorz Schetyna w swoim przemówieniu przeprosił - mówił Wilczyński. - Teraz widzimy jednak, że PiS potrafił w ciągu kilku miesięcy zniszczyć fundamenty tego sukcesu. PiS nie ma wizji rozwoju Polski a po aferze z Misiewiczami stracił moralne prawo do rządzenia.
Wilczyński przekonywał też, że nowy program PO oparty jest przede wszystkim na wartościach. Dobrze ocenił tez zaproszenie na konwencję Lecha Wałęsy.
- Ja kocham tego człowieka. Jest bardzo polski, walczą w nim wielkość i małość, jest przy tym rozbrajająco szczery. Nawet jeśli popełnił kiedyś jakieś głupstwa, odkupił je po wielokroć - dodał.