Paryż/boks - Szeremeta: nie boję się nikogo (krótka)
Julia Szeremeta awansowała do finału bokserskiej kat. 57 kg i zapewniła sobie co najmniej srebrny medal igrzysk w Paryżu. "Nie boję się nikogo, do nikogo nie czuję respektu. Bawiłam się jeszcze lepiej niż na poprzedniej scenie" - powiedziała.
W środowym półfinale Polka pokonała na punkty 4-1 (28:29, 29:28, 29:28, 29:28, 29:28) Filipinkę Nesthy Petecio.
W sobotnim finale rywalką Szeremety będzie Tajwanka Yu Ting Lin, która w półfinale zwyciężyła jednogłośnie Turczynkę Esrę Yildiz.
"Nie boję się nikogo, do nikogo nie czuję respektu. Wychodzę do ringu i robię swoje" - powiedziała Polka, która półfinał stoczyła na korcie głównym Roland Garros.
Stwierdziła, że bawiła się "jeszcze lepiej niż na poprzedniej scenie".
To pierwszy olimpijski finał polskiego boksu od 1980 roku, kiedy srebro w Moskwie w wadze półciężkiej zdobył Paweł Skrzecz.
Z Paryża Tomasz Więcławski (PAP)
twi/ cegl/