ŚOT zakomunikowała, że szlak – chociaż poprowadzony po górskim obszarze – prowadzi doliną Soły i w całości przebiega po płaskim terenie.

„Szlak jest łatwy, dostępny nawet dla niewytrawnych rowerzystów. Jego wielkim atutem jest kilka stacji kolejowych w bezpośrednim sąsiedztwie, co umożliwia dojazd i powrót koleją” – oznajmiła organizacja.

Zdaniem szefowej biura organizacji turystycznej Agnieszki Sikorskiej wielu cyklistów przemierzało już te rejony, gdyż gminy od lat tworzyły tam infrastrukturę rowerową. Brakowało jednak oznakowania.

„Trasa nie była ani nazwana, ani nie miała swojego numeru. Trudno ją zatem było promować jako konkretny szlak rowerowy. (…) Stąd pomysł, aby Śląska Organizacja Turystyczna podjęła się zadania oznakowania tych tras i stworzenia z niego konkretnej, nazwanej marketingowo i później promowanej trasy rowerowej prezentującej walory widokowe Beskidu Żywieckiego. Porozumieliśmy się z gminami: Rajcza, Milówka, Węgierska Górka, Radziechowy-Wieprz i Żywiec, a także z LOT Beskidy, aby wspólnie stworzyć szlak rowerowy łączący kilka gmin” – powiedziała Agnieszka Sikorska.

Zaznaczyła, że szlak „w kilku miejscach wymaga jeszcze inwestycji”. „Takie działania są już zaplanowane przez większość gmin z wykorzystaniem funduszy europejskich. Nie chcieliśmy jednak czekać kilku lat, aby wykorzystać ten potencjał i atrakcyjność terenu dla turystyki” – dodała.

Śląska Organizacja Turystyczna na oznakowanie szlaku otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Pierwsi nowym szlakiem przejadą uczestniczy rajdu rowerowego organizowanego z tej okazji w sobotę. Lista uczestników została już zamknięta. Ogólnodostępny będzie on od niedzieli. (PAP)

szf/ joz/