Resort przekazał, że do 16 lipca br. 815 gmin w Polsce (z 2477 istniejących - PAP) zgłosiło dane dotyczące planu ogólnego do ewidencji prowadzonej przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii.

Na pytanie, kiedy należy spodziewać się pierwszych gotowych planów, ministerstwo podało, że w wariancie optymistycznym proces ten powinien trwać ok. roku, a w nietypowych przypadkach 15-20 miesięcy. "Ponieważ gminy zaczęły przystępować do sporządzenia planu ogólnego w październiku 2023 r., należy przypuszczać, że pierwsze plany ogólne zostaną uchwalone na przełomie 2024 i 2025 roku" - napisano.

Resort zaznaczył przy tym, że zakończenie procedury sporządzenia planu ogólnego uzależnione jest od specyfiki i uwarunkowań poszczególnych gmin, m.in. od jej powierzchni, pokrycia miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, posiadania własnej pracowni planistycznej czy też liczby wniosków wpływających w ramach procedury planistycznej. "Kolejne miesiące pokażą tempo realizacji prac" - wskazano.

Na pytanie, z jakimi problemami przy realizacji planów mierzą się najczęściej samorządy, ministerstwo powołało się na ankietę, którą przeprowadziło wśród 736 gmin. Wynika że niej, że najtrudniejsze jest wyznaczenie stref planistycznych (wskazało 37 proc. respondentów), wyznaczanie obszaru uzupełnienia zabudowy (34 proc.), przeprowadzenie konsultacji społecznych (34 proc.) oraz procedury przetargi przetargowe na wybór wykonawcy (22 proc.).

Resort zaznaczył też, że aby wspomóc gminy, opracowano i udostępniono nowe narzędzia ułatwiające prace nad planami. Wśród nich jest m.in. przeglądarka danych planistycznych, która umożliwia zapoznanie się z ustaleniami planu ogólnego w nowej formie oraz Wtyczka APP 2, która wspomaga decyzje dotyczące poszczególnych stref i obszaru uzupełnienia zabudowy. Ponadto - jak wskazano - trwa nabór wniosków na dofinansowanie prac plastycznych z Krajowego Planu Odbudowy.

"Obecnie Ministerstwo kładzie nacisk na konieczność rozpoczęcia i intensyfikacji prac w gminach, aby samorządy miały możliwość pozyskania wsparcia finansowego. Warto podkreślić, że przygotowane przez ministerstwo materiały dotyczą zarówno przepisów reformy, cyfryzacji jak również możliwości pozyskania bezzwrotnych środków finansowych" - napisano.

Zgodnie z nowymi przepisami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym każda gmina musi przygotować i uchwalić plan ogólny zagospodarowania przestrzennego do 1 stycznia 2026 r. Plan ten zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Będzie to dokument zawierający podstawowe ustalenia, które pozwolą gminie zaplanować zrównoważony i harmonijny rozwój. Jego ustalenia będą wiążące zarówno dla planów miejscowych, w tym zintegrowanego planu inwestycyjnego, jak i decyzji o warunkach zabudowy. W planie ogólnym zostaną określone strefy planistyczne i gminne standardy urbanistyczne, a ponadto będzie można określić obszary uzupełnienia zabudowy oraz obszary zabudowy śródmiejskiej.

Ustawa umożliwia ponadto mieszkańcom danej gminy samodzielne zainicjowanie procedury planistycznej, zmierzającej do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.

Na przygotowanie planów zagospodarowania przestrzennego zarezerwowano 870 mln zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Minister funduszy i polityki regionalnej na początku lipca br. wskazała, że w planowanej drugiej rewizji KPO, która będzie złożona do KE prawdopodobnie w pierwszej połowie 2025 roku, termin realizacji planów ogólnych ma zostać przesunięty. "Przygotowanie tych planów trwa 3-4 lata. Nasze stanowisko jest takie, że te plany są bardzo potrzebne, ale do 2026 r. nie zdołamy zrobić wszystkich. Chodzi o to, żeby wpisać, że większość z nich będzie w połowie drogi" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz. "W czasie drugiej rewizji w 2025 r. sprawdzimy, gdzie jesteśmy i ustanowimy realistyczne wskaźniki" - dodała. (PAP)

autorka: Ewa Wesołowska

ewes/ drag/