Francja/ Attal: nie aspiruję do tego, by być kolejnym premierem
"Nie aspiruję do tego, by być kolejnym premierem i nie będę następnym premierem" - powiedział Attal w telewizji TF1.
Podkreślił przy tym, że chce zapewnić "obsługę spraw bieżących" do czasu, gdy zostanie utworzony nowy rząd, i że chodzi o "tymczasowy" termin. Attal wyjaśnił też, że wynagrodzenie będzie otrzymywał tylko jako parlamentarzysta.
Premier, który teraz jest szefem frakcji parlamentarnej Razem dla Republiki, zrzeszającej centrowe partie skupione wokół prezydenta Emmanuela Macrona, zapowiedział, że zaproponuje spotkania z innymi grupami politycznymi, z wyjątkiem tych, które nazwał "skrajnymi". Jako "skrajności" określane są zwykle: skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe - dawny Front Narodowy Marine Le Pen, i skrajnie lewicowa partia Francja Nieujarzmiona (LFI).
Macron przyjął we wtorek dymisję rządu, który jednak nadal będzie zajmował się sprawami bieżącymi, by utrzymać funkcjonowanie państwa, w tym podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Po niedawnych wyborach parlamentarnych żadna z sił politycznych nie zdobyła większości bezwzględnej i nie może samodzielnie utworzyć nowego rządu. Rozmowy na temat kandydatury na premiera prowadzą partie lewicowe, tworzące sojusz o nazwie Nowy Front Ludowy (NFP), ale z powodu sporów między nimi negocjacje nie przyniosły wyniku.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ kar/