Alsendo skupia kilkanaście technologicznych serwisów wysyłkowych (Apaczka, Sendit, Zaslat, Ecolet) oraz oferuje rozwiązania typu CMS (Carrier Management System) do zarządzania wysyłkami i dostawami dla największych podmiotów z sektora e-commerce.

PAP Mediaroom: Dlaczego powstała parasolowa marka Alsendo?

Magdalena Magnuszewska, CEO Alsendo (MM): Przede wszystkim zależało nam na integracji grupy i połączeniu istniejących już struktur, a w konsekwencji uspójnieniu wizerunku dla naszych klientów, partnerów, inwestorów oraz pracowników. Konsolidacja pozwala także lepiej zarządzać zasobami i skuteczniej komunikować się z rynkiem, co z kolei w dłuższej perspektywie wzmocni pozycję Alsendo na rynku polskim, ale także międzynarodowym.

PAP Mediaroom: Jakie były trudności na drodze do rebrandingu?

Dawid Olszta, International Marketing Director Alsendo (DO): Kluczowym wyzwaniem było zsynchronizowanie współpracy wszystkich spółek wchodzących w skład grupy - ich zarządów oraz działów marketingu. W pierwszej kolejności musieliśmy przeprowadzić dogłębną analizę segmentów klientów oraz zrozumieć potrzeby na każdym z rynków, na których działamy. Kiedy odrobiliśmy tę pracę domową, mieliśmy już jasność, co do kierunku rebrandingu Alsendo i mogliśmy skoncentrować się na integracji lokalnych marek z naszego portfolio, w celu uzyskania synergii.

Oczywiście w tym procesie jedną z kluczowych kwestii było zachowanie odrębności i lokalności spółek regionalnych, tak by nie zatraciły swojej tożsamości i działały w harmonii z nową, spójną wizją Alsendo. To przejście było jednak na tyle naturalne, że jedyny wpływ, jaki widzimy, jest pozytywny. Kwestią poboczną, ale równie istotną, było także upewnienie się, że strategia rebrandingu będzie elastyczna i gotowa na dynamiczne zmiany zachodzące w środowisku biznesowym. Dzięki tym działaniom, rebranding nie tylko umacnia naszą pozycję na rynku, ale również przygotowuje nas na przyszłe wyzwania i możliwości.

PAP Mediaroom: Jak rebranding wpłynie na waszą pozycję na rynku międzynarodowym, szczególnie w regionie Europy Centralnej i Wschodniej?

DO: Rebranding umacnia naszą konkurencyjność, plasując Alsendo w gronie liderów branży w tym regionie. Zbudowaliśmy silniejszą pozycję negocjacyjną w rozmowach z partnerami technologicznymi oraz większą rozpoznawalność Alsendo w oczach klientów biznesowych. Spójność wizerunkowa, zarówno dla większych, jak i mniejszych marek w naszym portfolio, zwiększa wiarygodność naszego biznesu. Ponadto wyróżniamy się efektywnym łączeniem technologii oraz usług kurierskich.

PAP Mediaroom: Jak Alsendo planuje wspierać małe i średnie przedsiębiorstwa w kontekście globalizacji swojej oferty?

MM: Przede wszystkim pomagamy dostosować ofertę logistyczną do specyficznych oczekiwań konsumentów na różnych rynkach. Dzięki doświadczeniu naszych regionalnych brandów, nasi klienci mogą lepiej zrozumieć lokalne preferencje i dostosować się do tych wymagań. Ułatwiamy również zarządzanie procesami logistycznymi, a także wybór najkorzystniejszych rozwiązań dostawczych, dostosowanych do specyfiki branży oraz kraju nadania i odbioru. Nasze wsparcie technologiczne obejmuje pomoc w integracji z platformami e-commerce oraz systemami zarządzania magazynem, co jest kluczowe dla efektywnego zarządzania międzynarodowymi operacjami logistycznymi.

PAP Mediaroom: Jakie są różnice między Alsendo Innoship a Alsendo Enterprise?

MM: Alsendo Innoship to gotowa do wdrożenia platforma, oferująca narzędzia do zarządzania zamówieniami, wybór przewoźnika, drukowanie etykiet oraz aktualizacje śledzenia. Korzystają z niej sprzedawcy, którzy chcą zoptymalizować koszty wysyłki i poprawić interakcję z klientami końcowymi podczas procesu dostawy.

Rozwiązanie to już zdobyło dużą renomę na rynku międzynarodowym, a od 2023 roku rozwija się pod parasolem Alsendo. Alsendo Enterprise to natomiast odpowiedź na wszystkie indywidualne potrzeby największych klientów, którzy potrzebują niestandardowych, opartych na technologii oraz dostosowanych do ich potrzeb rozwiązań. Korzystają z nich największe platformy sprzedażowe.

PAP Mediaroom: Jak Alsendo planuje dostosować ofertę do specyficznych potrzeb różnych segmentów?

MM: Brandy regionalne, ich DNA i znajomość specyfiki lokalnych rynków są dla nas bardzo ważne. Możliwość korzystania z tej wiedzy pozwala nam tworzyć portfolio usług, które będą na bieżąco z trendami rynkowymi, a nawet je wyprzedzą. Wdrażając nową strategię zdecydowaliśmy się na inne skategoryzowane usług, tak by jeszcze mocniej odpowiadały na oczekiwania poszczególnych segmentów rynku. To istotne zwłaszcza w kontekście zróżnicowanych potrzeb. Wiemy, że oczekiwania klientów biznesowych różnią się w zależności od wielkości, dojrzałości biznesowej czy rynku, na którym działają.

PAP Mediaroom: Czy planujecie wdrożenie nowych technologii, innowacji?

MM: Nowe technologie to nieodłączny element rozwoju i naszej strategii. Rozwiązania takie jak tracking, obrandowane notyfikacje oraz automatyczna alokacja przesyłek wspierają procesy logistyczne naszych klientów, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i machine learning.

W ramach platformy Alsendo 1.0 łączymy technologie znajdujące się w grupie, aby stworzyć jedną spójną platformę wspierającą naszych klientów. Pomagają nam przy tym zespoły technologiczne z różnych rynków, dzieląc się swoim know-how i doświadczeniami z obszaru innowacji w branży logistycznej.

PAP Mediaroom: Czy rebranding wpłynie na strategie marketingowe i kampanie promocyjne Alsendo?

DO: Wpłynie na identyfikację wizualną oraz sposób komunikacji z klientami, co z kolei przełoży się na bardziej spójną i atrakcyjną prezentację marki. W wyniku rebrandingu powstały nowe marki globalne, które porządkują i układają usługi w pełne spektrum, a to usprawnia ich oferowanie i poprawia rozpoznawalność na rynku. Dodatkowo rebranding zaowocował nową strategią komunikacji firmy, którą skierowaliśmy w stronę klienta biznesowego. Hasło „moving your business forward” obejmuje wszystkie aspekty marki, od archetypu, przez wartości, aż po esencję.

PAP Mediaroom: W ostatnich latach dokonaliście kilku mocnych przejęć, także w Rumunii i Czechach. Planujecie w najbliższym czasie dalsze akwizycje? Jakie rynki są na waszym celowniku?

MM: Wzrost poprzez akwizycje to integralna część naszej strategii. Do tej pory dokonaliśmy już 20 przejęć. W ostatnich dwóch latach Alsendo umocniło swoją pozycję w branży poprzez strategiczne partnerstwa z dwoma rumuńskimi markami Innoship i Ecolet oraz czeskim Zaslatem. W portfolio marek znajdują się również polskie Apaczka i Sendit. Dzięki temu staliśmy się głównym graczem w regionie oferującym rozwiązania w zakresie zarządzania wysyłkami i dostawami, zarówno dla dużych marek, jak i dla MŚP. Cały czas naszym fokusem jest region Europy Środkowo-Wschodniej, dlatego nieustannie analizujemy rynek i jesteśmy otwarci na kolejne możliwości.

PAP Mediaroom: Jakie trendy w branży logistycznej i e-commerce przewiduje Alsendo na przyszłość i jak zamierza na nie odpowiedzieć?

MM: Dostrzegamy coraz większą skłonność konsumentów do kupowania na zagranicznych stronach oraz rosnące znaczenie zakupów cross-border. Nasza oferta rozwija się tak, by ułatwiać przedsiębiorcom korzystanie z tego trendu i być gotową na współpracę z różnorodnymi rynkami, a także spełniać lokalne wymagania.

Klienci końcowi oczekują również bardziej spersonalizowanych doświadczeń zakupowych, dlatego oferujemy różnorodne opcje dostaw, śledzenie przesyłek w czasie rzeczywistym i zaawansowane procesy post-checkout. Wdrażamy rozwiązania korzystające ze wspomnianej wcześniej sztucznej inteligencji i machine learning. Jesteśmy także świadomi tego, że najbliższe lata zarówno dla konsumentów jak i przedsiębiorców będą upływać pod znakiem zapytania o koszty.

W obliczu rosnących wydatków i niepewnej sytuacji gospodarczej skupiamy się na optymalizacji kosztów operacyjnych, negocjacjach z partnerami i wprowadzaniu takich rozwiązań, które będą wspierać elastycznie prowadzenie biznesu. Wszystko to pozwala nam dostosować się do dynamicznych zmian na rynku e-commerce.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.