Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-12, 04:10 Autor: PAP

Szczyt NATO/ Biden: Wybory w USA zdecydują o tym, w jakim świecie będziemy żyć w kolejnych dekadach (opis)

Wybory w USA zdecydują o tym w jakim świecie będziemy żyć w kolejnych dekadach, Donald Trump jasno powiedział, że nie czuje się zobowiązany do respektowania artykułu 5 NATO - powiedział w czwartek prezydent USA Joe Biden podczas konferencji prasowej kończącej szczyt NATO. W występie mającym być sprawdzianem jego sprawności do ubiegania się o wybór na drugą kadencję, prezydent zaliczył wpadki i językowe potknięcia.

"Mój poprzednik jasno oświadczył, że nie czułby się zobowiązany do respektowania Artykułu V. Powiedział już Putinowi - cytuję - +rób, co do diabła tylko chcesz+. W istocie, dzień po tym, jak Putin najechał Ukrainę, oto co powiedział: +to było genialne+ (...) Teraz przyszłość amerykańskiej polityki zagranicznej należy do Amerykanów (...) Tu chodzi o świat, w którym będziemy żyć przez przyszłe dekady" - powiedział Biden.


Dodał, że to właśnie on jasno dał do zrozumienia, że NATO jest kluczowe dla bezpieczeństwa Ameryki i że "nigdy nie ugnie się przed Putinem", a zobowiązanie do obrony sojuszników jest "świętym obowiązkiem". Zapewnił też o wsparciu Ukrainy i wspomniał, że wielu liderów państw NATO dziękowało mu za to, co zrobił dla Sojuszu.


Pytany przez korespondenta Polskiego Radia o obawy europejskich przywódców dotyczących możliwego powrotu Donalda Trumpa do władzy, Biden odparł, że "nie słyszy europejskich przywódców mówiących +nie kandyduj+"


"To, co słyszę, to +musisz wygrać. Nie możesz temu gościowi pozwolić pójśc naprzód, to byłaby katastrofa+" - powiedział. Zaznaczył, że Trump zdaje się symptatyzować z autorytarnymi przywódcami, a to martwi Europę i Polskę.


"Nikt - w tym Polacy - nie sądzi, że jeśli Putin wygra na Ukrainie, zatrzyma się na Ukrainie" - zaznaczył.


Pytany o zabiegi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by znieść ograniczenia na użycie amerykańskiej broni na uderzenia w głąb Rosji, Biden zauważył, że Ukraina otrzymała pozwolenie na uderzenia "w bliskiej zagranicy", lecz sugerował, że danie Ukrainie możliwości rażenia np. Kremla nie ma sensu.


"Pytanie brzmi, jaki jest najlepszy sposób na użycie broni, którą mają (...) Każdego dnia podejmujemy decyzję o tym, co powinni i czego nie powinni, jak daleko się posuną" - dodał.


Mówiąc o perspektywie ewentualnych rozmów z Władimirem Putinem, Biden stwierdził, że "w tej chwili nie ma żadnego dobrego powodu, by z nim rozmawiać" dopóki Putin nie zmieni swojego podejścia i celów wojny.


Odnosząc się do rozmów na szczycie NATO na temat Chin i ich roli we wspieraniu rosyjskiego przemysłu obronnego, amerykański prezydent stwierdził, że Chiny muszą zapłacić za swoją postawę.


"Myślę, że zobaczymy, jak nasi europejscy przyjaciele będą zmniejszać swoje inwestycje w Rosji - przepraszam - w Chinach w związku z ich pośrednim wsparciem dla Rosji" - powiedział Biden.


Czwartkowa konferencja była zapowiadana przez Biały Dom oraz amerykańskie media jako najważniejszy dotychczasowy sprawdzian dla Bidena próbującego udowodnić - wbrew poszerzającemu się gronu Demokratów wzywających go do wycofania jego kandydatury - że jest w stanie nadal pełnić swoją rolę przez kolejne cztery lata.


Tuż przed konferencją Biden zaliczył szeroko komentowaną wpadkę, kiedy podczas spotkania z przywódcami państw, które podpisały umowy dwustronne z Ukrainą przedstawił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako "prezydenta Putina". Szybko jednak poprawił się, tłumacząc to "skupieniem na pokonaniu Putina".


Jego występ podczas niemal godzinnej konferencji został na gorąco oceniony w większości pozytywnie przez telewizyjnych komentatorów obecnych na sali, choć Biden nie ustrzegł się wpadek.


W charakterystyczny dla siebie sposób często nie kończył wątków, które zaczynał, mylił słowa, mówił miejscami wolno i niezrozumiale. Pomylił też nazwisko wiceprezydent Kamali Harris nazywając ją "wiceprezydentem Trumpem" i twierdząc, że nie wybrałby jej, gdyby nie była gotowa objąć po nim prezydentury.


Biden kilkakrotnie przekonywał, że wciąż jest najlepszym kandydatem do pokonania Donalda Trumpa i że jest zdrowy. Stwierdził, że gdyby jego lekarz polecił mu badania neurologiczne, chętnie by im się poddał, ale jak dotąd nic takiego nie usłyszał. Powiedział też, że wycofałby się z wyścigu tylko wtedy, jeśli jego własny sztab powiedziałby mu, że nie ma szans na pokonanie Trumpa. Przyznał, że inni kandydaci mogliby również zwyciężyć, lecz "musieliby zaczynać od nowa".


Mimo to, tuż po zakończeniu konferencji, najwyższy rangą kongresmen Demokratów w komisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów Jim Himes wezwał Bidena do wycofania się z wyścigu. Jak stwierdził, Biden nie jest „najmocniejszym kandydatem” do pokonania Trumpa, a prezydent decydując się na dalsze kandydowanie naraża na ryzyko cały dorobek swojej prezydentury.


Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


osk/ jm/


Kraj i świat

2024-08-08, godz. 18:40 Analiza: bardzo ciepłe noce zaburzają nocny sen i utrudniają regenerację organizmu Wzrost liczby bardzo ciepłych nocy utrudnia regenerację organizmu po całodziennym upale i zakłóca sen, co może prowadzić do kryzysu zdrowia publicznego… » więcej 2024-08-08, godz. 18:40 Petru: w sierpniu spotkania robocze ws. składki zdrowotnej; przed powakacyjnym posiedzeniem Sejmu - projekt W sierpniu umówiliśmy się na spotkania robocze z resortem finansów ws. obniżenia składki zdrowotnej; chcemy, by projekt przepisów w tej sprawie został… » więcej 2024-08-08, godz. 18:30 Paryż/pięciobój nowoczesny - Maliszewska 20., Dominiak 32. po szermierce Anna Maliszewska zajmuje 20., a Natalia Dominiak 32. miejsce po szermierce - pierwszej konkurencji w pięcioboju nowoczesnym podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu… » więcej 2024-08-08, godz. 18:30 Paryż/siatkówka - Amerykanki awansowały do finału po zwycięstwie nad Brazylią 3:2 Siatkarki Stanów Zjednoczonych pokonały Brazylię 3:2 (23:25, 25:18, 15:25, 25:23, 15:11) w półfinale turnieju olimpijskiego i w niedzielę o złoty medal… » więcej 2024-08-08, godz. 18:20 Paryż/kolarstwo torowe - Banaszek 18. po dwóch konkurencjach omnium Alan Banaszek nie zdobył punktu w wyścigu tempo, drugiej konkurencji olimpijskiej rywalizacji w omnium w kolarstwie torowym. W klasyfikacji generalnej Polak… » więcej 2024-08-08, godz. 18:20 Lech Parell: uhonorowanie zasłużonych dla ojczyzny jest apolityczne i bezsporne Kwestia uhonorowania zasłużonych dla ojczyzny jest apolityczna i bezsporna - podkreślił w czwartek szef urzędu do spraw kombatantów Lech Parell. Zapewnił… » więcej 2024-08-08, godz. 18:20 Paryż/kolarstwo torowe - Rudyk przegrywa z Lavreysenem po pierwszym wyścigu Mateusz Rudyk przegrał z Holendrem Harrie Lavreysenem w pierwszym wyścigu ćwierćfinałowym sprintu igrzysk olimpijskich w Paryżu. Rywalizacja na torze kolarskim… » więcej 2024-08-08, godz. 18:20 "WP": Wybierając Tima Walza, Kamala Harris popełniła ten sam błąd, co Trump Wybierając gubernatora Tima Walza na swego potencjalnego zastępcę, kandydatka Demokratów w wyborach prezydenckich w USA Kamala Harris popełniła ten sam błąd… » więcej 2024-08-08, godz. 18:00 Paryż - Chinenyeze o finale przeciw polskim siatkarzom: to będzie wielkie starcie Francuski siatkarz Barthelemy Chinenyeze powiedział w czwartek dziennikowi 'L'Equipe', że sobotni finał turnieju olimpijskiego, w którym Francja zmierzy się… » więcej 2024-08-08, godz. 18:00 W Hollywood wciąż nie ma równości płci. W kinowych przebojach grają głównie mężczyźni Dyskusja dotycząca wyraźnych różnic między zarobkami mężczyzn i kobiet trwa w Fabryce Snów od dawna. Niedawny raport Annenberg Inclusion Initiative Uniwersytetu… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »