Do wypadku doszło w prowincji Cagayan na wyspie Luzon. W furgonetce Toyota Hilux jechało 14 osób, które wracały ze stypy.

Przeżyły tylko trzy osoby z furgonetki. Nie zginął żaden z pasażerów autobusu, ale kierowca i konduktor zostali ciężko ranni. 23 inne osoby doznały lekkich obrażeń.

"Kierowca toyoty nie znał terenu i nie wiedział, że zbliża się do autostrady" – poinformował inspektor policji Jun-jun Torio.

Na Filipinach często dochodzi do wypadków drogowych, gdyż przepisy drogowe często nie są tam przestrzegane, a pojazdy są w złym stanie technicznym i poruszają się przeładowane. (PAP)

mw/ szm/