ZEA/ Ponad 40 aktywistów skazano na dożywocie za "terroryzm"
Władze ZEA oskarżyły 43 mężczyzn o utworzenie i kierowanie tajną organizacją o nazwie Komitet Sprawiedliwości i Godności, której celem miało być "dokonywanie aktów przemocy i terroru" w państwie. Prokurator twierdził, że większość oskarżonych była członkami Bractwa Muzułmańskiego, ruchu islamistycznego, który w ZEA jest zdelegalizowany i uznawany za organizację terrorystyczną od 2014 r. Lokalny oddział Bractwa, partia Al-Islah, również został zdelegalizowany.
Sąd ogłosił ponadto kary od 10 do 15 lat więzienia dla 10 innych oskarżonych, którym zarzucono współpracę z Al-Islah i pranie pieniędzy.
Łącznie przed sądem stanęła grupa ponad 80 obrońców praw człowieka i dysydentów politycznych, znana jako ZEA 84 – podała organizacja Human Rights Watch (HRW).
Devin Kenney z Amnesty International zaapelował do władz ZEA o "pilne uchylenie bezprawnego wyroku" i uwolnienie skazanych.
"Proces był bezwstydną parodią sprawiedliwości i naruszył wiele podstawowych zasad prawa, w tym tę, że nie można sądzić tej samej osoby dwa razy za to samo przestępstwo, a także zasadę, że nie można karać ze skutkiem wstecznym, (tj.) na podstawie przepisów, które nie istniały w czasie popełnienia domniemanego przestępstwa" - podkreślił.
Jak informuje HRW i Amnesty, większość oskarżonych przebywała w więzieniu od ponad dekady. Podczas procesu w 2013 r. grupy ZEA 94 postawione zarzuty obejmowały "finansowanie organizacji terrorystycznej" – podała agencja AFP.
Według Amnesty akt oskarżenia, zarzuty oraz nazwiska oskarżonych "były utrzymywane w tajemnicy przez rząd".(PAP)
mzb/ akl/