Niemcy/ Habeck: wynik wyborów we Francji to wyzwanie dla relacji francusko-niemieckich
"Nie możemy jeszcze powiedzieć, że wszystko dobrze się skończyło, i odhaczyć sprawę" - powiedział cytowany przez Reutersa Habeck dziennikarzom w Stuttgarcie. "Nadal musimy zwracać baczną uwagę na to, co stanie się dalej we Francji" - dodał.
W podobnym tonie wypowiedział się w imieniu kanclerza Olafa Scholza jego rzecznik. "W pierwszej kolejności panuje swego rodzaju ulga", ale dopiero przekonamy się, jaki rząd powstanie w Paryżu w następstwie wyborów - zauważył.
Przekazał, że nic mu nie wiadomo, by między Scholzem a przedstawicielami zwycięskiego Nowego Frontu Ludowego doszło do jakichkolwiek bezpośrednich kontaktów. Władze w Berlinie za osobę do kontaktu nadal uważają prezydenta Emmanuela Macrona - dodał.
Sekretarz generalny socjaldemokratycznej partii SPD Kevin Kuehnert powiedział w porannym programie stacji ZDF, że po sukcesie wyborczym lewicowego sojuszu "wielu osobom spadł kamień z serca, mnie również".
W wynikach wyborów parlamentarnych dostrzega on dwa przesłania: po pierwsze, "większość Francuzów nie chce być rządzona przez radykalną prawicę", a po drugie, "większość Francuzów uważa, że ostatnie lata pod rządami Macrona nie były szansą na (osiągnięcie) sprawiedliwości społecznej".(PAP)
bml/ akl/