Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-03, 14:50 Autor: PAP

Ludmiła Kozłowska wykreślona z wykazu osób niepożądanych w Polsce (korekta)

Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska nie jest już osobą niepożądaną w Polsce. ABW stwierdziła, że nie ma informacji wskazujących na to, że jej pobyt zagrażałby bezpieczeństwu naszego kraju – dowiedziała się PAP. Aktywistka przez sześć lat nie mogła przyjechać do Polski.

Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców (mianowany przez premiera Donalda Tuska 11 kwietnia br. Tomasz Cytrynowicz) wydał 25 czerwca br. zaświadczenie, że dane osobowe Ludmiły Kozłowskiej "nie figurują w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany, i w systemie informacyjnym Schengen z polskiego wpisu do celów odmowy wjazdu i pobytu na terytorium państw obszaru Schengen". Dokument z upoważnienia szefa UdsC podpisał naczelnik wydziału wykazu cudzoziemców.


Oznacza to, że prezeska Fundacji Otwarty Dialog, zajmującej się obroną praw człowieka i demokracji w krajach wschodniej Europy, po prawie sześciu latach odzyskała prawo przebywania w naszym kraju.


"Udowodniliśmy, że Ludmiła Kozłowska nie zagraża bezpieczeństwu kraju. Zakaz wjazdu do Polski wobec mojej klientki został usunięty. Może przekroczyć granicę z Polską w każdej chwili" – powiedziała PAP adw. Joanna Koch.


Ludmiła Kozłowska jest obywatelką Ukrainy. Do Polski przyjechała na studia w 2007 r. Fundację prowadzi z mężem Bartoszem Kramkiem. W czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości oboje krytykowali działania ówczesnej władzy, m.in. w wymiarze sprawiedliwości. Wspierali też antyrządowe protesty przeciwko zmianom w sądownictwie.


W sierpniu 2018 r. na podstawie tajnej opinii szefa ABW płk. Piotra Pogonowskiego wpisano Kozłowską do Systemu Informacyjnego Schengen. Została w nim oznaczona najwyższym alertem. Objął ją zakaz wjazdu do większości krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski. Zakaz pobytu w strefie Schengen stracił jednak z czasem moc, bo m.in. Niemcy, Belgia, Wielka Brytania, Francja i Szwajcaria przywróciły działaczce prawo pobytu na swoim terytorium. Ale polskiej granicy aktywistka przekroczyć nie mogła.


Nigdy też nie dowiedziała się, na jakiej podstawie ABW podjęła decyzję w jej sprawie. Przed polskimi sądami walczyła o przywrócenie prawa pobytu w Polsce. Sądy administracyjnie w kolejnych postępowaniach orzekały, że utajniony materiał dowodowy ABW nie daje podstaw do tego, by Kozłowska była w spisie osób niepożądanych w Polsce. Od wyroków odwoływali się jednak ówcześni wojewodowie mazowieccy (pełniący kolejno tę funkcję Zdzisław Sipiera, Konstanty Radziwiłł, Tomasz Bocheński) i szef Urzędu ds. Cudzoziemców (nominowany przez premiera Mateusza Morawieckiego Jarosław Szajner).


Ostatni raz pod koniec 2023 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał, by szef Urzędu ds. Cudzoziemców natychmiast wykreślił jej nazwisko z wykazu osób niepożądanych w Polsce i wydał potwierdzające to zaświadczenie. Orzeczenie to uprawomocniło się, bo szef Urzędu ds. Cudzoziemców już się od niego nie odwołał.


W swojej decyzji obecny szef UdsC wziął pod uwagę dokument z 26 kwietnia br. od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która przekazała urzędowi, że "nie posiada informacji wskazujących, że pobyt na terytorium RP ob. Ukrainy Ludmila Kozlovska (pisownia org. – PAP) stanowi zagrożenie dla obronności lub bezpieczeństwa państwa lub ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego".


"Cieszy mnie zmiana stanowiska ABW, która w swej lakoniczności jest bardzo wymowna" – powiedziała PAP aktywistka. Za konieczne uważa odtajnienie akt w jej sprawie.


"Posłużyły one wyrzuceniu mnie z Polski i wieloletniej nagonce na nas. Jestem przekonana, że opinia z 2018 r., której nadano klauzulę tajności ze względu na interes państwa, służyła tak naprawdę ochronie partii ówcześnie rządzącej przed publiczną kompromitacją. Była bardzo wygodną zasłoną, za którą można było schować polityczne zamówienie na zniszczenie niewygodnych aktywistów oraz usłużność i niekompetencję służb specjalnych" – powiedziała Ludmiła Kozłowska.


Zdaniem Bartosza Kramka rozstrzygnięcie w tej sprawie jest symboliczne.


"Ilustruje, że pewna swoich racji i zdeterminowana jednostka może wygrać nawet z całą machiną państwa. Oczywiście, niemałym kosztem, także osobistym. Nie byłoby to też możliwe bez niezależnego, mimo wszystkich nacisków, sądownictwa. To obiektywnie precedensowe rozstrzygnięcie, ale osobiście gorzkie zwycięstwo" – powiedział.


W opinii aktywisty odtajnienie akt sprawy pozwoli "zilustrować nadużycia i pociągnąć do odpowiedzialności osoby zaangażowane w polityczne prześladowania, z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem na czele".


"W tym kontekście bardzo ważne są zmiany w prokuraturze, w której tzw. królowie życia, czyli beneficjenci czasów Ziobry, często zajmują nadal eksponowane stanowiska. W dalszym ciągu prowadzone są także śledztwa o politycznym charakterze z czasów PiS. Dlatego skierowaliśmy do prokuratora krajowego wniosek o udzielenie informacji publicznej o statusie audytu tych postępowań. Adam Bodnar ich przegląd i weryfikację zapowiedział na początku roku" – zaznaczył Kramek.


Szefowa fundacji zamierza walczyć o odszkodowanie od Skarbu Państwa.


"Rozważamy wszczęcie postępowania odszkodowawczego za nieuzasadniony wpis do wykazu osób, których pobyt na terytorium RP jest niepożądany i utrzymywanie go od 2018 r." – poinformowała adw. Koch.


Kozłowska wyjaśniła, że zamiar walki o odszkodowanie wynika również z tego, że zakaz wjazdu do Polski spowodował wiele innych konsekwencji dla niej, męża i Fundacji Otwarty Dialog.


"Idące za nim koszty, także reputacyjne, i problemy z darczyńcami stały się codziennością w naszej pracy. Chciałabym, by to, co mnie spotkało, nigdy więcej się nie powtórzyło. Cel ten może przybliżyć pełna transparentność w mojej sprawie – począwszy od tego, kto i jak podejmował w niej decyzje, po fabrykowane przeciwko mnie materiały" – powiedziała. (PAP)


Autorka: Anita Karwowska


akar/ joz/ lm/


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 13:10 Lublin/ Naukowcy z Politechniki Lubelskiej stworzyli aplikację dla najmłodszych z cukrzycą Naukowcy z Politechniki Lubelskiej stworzyli aplikację, która ma uczyć najmłodszych pacjentów, jak żyć z cukrzycą typu 1. Wirtualny awatar musi jeść… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 Ardanowski złożył rezygnację z członkostwa w PiS Poseł Jan Krzysztof Ardanowski poinformował PAP, że we wtorek złożył rezygnację z członkostwa w partii, a co za tym idzie również z klubu parlamentarnego… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 Sejm/ Kluby KO, Polska 2050 i PSL jednoznacznie za reformą TK (krótka2) Przedstawiciele klubów Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i PSL zapowiedzieli we wtorek jednoznaczne poparcie projektów ustaw reformujących Trybunał Konstytucyjny… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 W. Brytania/ Nowa Barbie ma dać poczucie przynależności dzieciom niewidzącym Nowa lalka Barbie ma dać poczucie przynależności dzieciom z niepełnosprawnością narządu wzroku - poinformowała firma Mattel we wtorkowym oświadczeniu… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 MRiRW proponuje zmiany przepisów w celu zwalczania jemioły w lasach z powietrza Umożliwienie zwalczania opryskami z powietrza jemioły w lasach to jedna ze zmian, którą Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuje w projekcie zmiany ustawy… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 Katowice/ Instytut im. Korfantego organizuje spacer pod hasłem Miasto-Masa-Entropia W niedzielę odbędzie się spacer ulicami Katowic pod hasłem Miasto-Masa-Entropia. Poprowadzi go pisarka Anna Cieplak i profesor Uniwersytetu Śląskiego dr… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 Sejm: Podkomisja wysłuchała sprawozdań instytucji odpowiedzialnych za dyscyplinę finansów publicznych We wtorek podkomisja do kontroli realizacji budżetu wysłuchała sprawozdań z działalności Głównego Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz Głównej… » więcej 2024-07-23, godz. 13:00 Izrael/ Premier poleciał do USA samolotem Skrzydło Syjonu, odpowiednikiem Air Force One Premier Izraela Benjamin Netanjahu przybył w poniedziałek z wizytą do USA. Do Waszyngtonu przyleciał rządowym samolotem Skrzydło Syjonu, izraelskim odpowiednikiem… » więcej 2024-07-23, godz. 12:50 Synoptyk IMGW: we wtorek i w środę burze i grad; możliwe przejaśnienia We wtorek i w środę możliwe burze, w ich trakcie porywy wiatru mogą osiągnąć do 75 km/h. Możliwy grad. We wtorek na wschodzie kraju zachmurzenie duże… » więcej 2024-07-23, godz. 12:50 Carnaval Sztukmistrzów – festiwal nowego cyrku od czwartku w Lublinie Spektakle teatralno-cyrkowe, uliczne pokazy m.in. klaunady, żonglerki, iluzji, chodzenia po taśmach zawieszonych między budynkami - składają się na program… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »