Kowalski zaliczył upadek w Zielonej Górze w biegu piątym. Uraz początkowo nie wydawał się poważny, ale ostatecznie zawodnik Sparty w niedzielę już na torze się później nie pojawił.

Łaguta upadł natomiast po minięciu mety wyścigu 11. Lider wicemistrzów Polski długo nie podnosił się z toru, ale później zdołał dojść o własnych siłach do parku maszyn. Cały czas jednak trzymał się na rękę i do ścigania już nie wrócił.

Wrocławski klub w poniedziałek na jednym z portali społecznościowych poinformował, że Kowalski doznał urazu łopatki i pierwsze prognozy lekarzy mówią o dwóch, trzech tygodniach przymusowego odpoczynku. To oznacza, że żużlowiec ma małe szanse na start w meczu z Włókniarzem Częstochowa (21 czerwca).

W przypadku Łaguty badania nie wykazały żadnych złamań, ale zawodnik ma się jeszcze udać na dodatkową wizytę u lekarza.

Sparta w Zielonej Górze przegrała 40:50 i po ośmiu kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli.(PAP)

marw/ co/