Ekstraklasa piłkarska - Vukovic: mamy swoją wartość
Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu Jagiellonia zgromadziła 59 punktów i o dwa wyprzedza Śląsk Wrocław, który wcześniej w sobotę podejmie Radomiaka.
„Zrobiłem w szatni ankietę, wskazującą, kto sympatyzuje u nas z Jagiellonią, a kto ze Śląskiem. Wyników nie ujawnię. Zespół z Białegostoku zasłużył na uznanie, zaskarbił sobie sympatię wielu ludzi swoją grą. Nikt jego piłkarzom nie dał nic za darmo. Niezależnie od naszych osobistych preferencji będą musieli udowodnić na boisku swoją wyższość. Postaramy się ich zmusić do maksymalnego wysiłku, żeby zobaczyli, że mamy swoją wartość. Mecz budzi dodatkowe emocje, my gramy u siebie i to wystarczająca informacja na temat tego, co chcemy w nim osiągnąć” – dodał szkoleniowiec, który przedłużył o rok kontrakt z Piastem.
Przyznał, że nad jego zawodnikami nie ciąży już presja związana z walką o utrzymanie.
„Mimo to, widać dużą chęć pracy do ostatniego dnia treningów. To dla mnie bardzo istotne. Bo wynik jest ważny, ale jeszcze ważniejsza postawa, jaką prezentujemy indywidualnie i jako grupa” – dodał.
Dziewiąty w tabeli Piast w trzech ostatnich meczach w roli gospodarza zdobył komplet punktów i nie stracił żadnej bramki (2:0 z Zagłębiem Lubin, 2:0 z Wartą Poznań i 4:0 z ŁKS Łódź). Gliwiczanie w ostatnich pięciu kolejkach cztery razy wygrali i raz zremisowali.
„Wyniki poprawiły nastroje, to naturalne. Nie straciliśmy zaangażowania i chcę, aby tak zostało do końca sezonu. Potem będzie czas, by się zdekoncentrować na maksa i trzy tygodnie odpocząć” – powiedział Vukovic.
W piątek klub poinformował o rozstaniu z trzema zawodnikami – słowackim obrońcą Jakubem Holubkiem, napastnikiem Kamilem Wilczkiem i angielskim pomocnikiem Tomem Hateleyem. Ich umowy wygasają, Hateley podjął decyzję o zakończeniu kariery w wieku 34 lat.
„Nie wnikamy w ich plany, może Tom się jeszcze rozmyśli. Nadszedł czas pożegnań, chcemy to zrobić w dobrym stylu, dlaczego nie fajnym wynikiem meczu z Jagiellonią” – zaznaczył trener, pracujący w Piaście od października 2022 r.
Podkreślił, że w tym czasie nie było w klubie wielkich ruchów transferowych.
„Teraz wydaje mi się, że odejść będzie więcej niż transferów do klubu. Sytuacja ekonomiczna też to determinuje. Najłatwiej byłoby się zadłużać. Nie o to chodzi, trzeba mądrze działać. Mimo wielu odejść, solidny kręgosłup drużyny solidny utrzymujemy. Bardzo ważne będzie trafienie z dwoma, trzema jakościowymi zawodnikami, którzy wzmocnią drużynę, dadzą jej nowego ducha” – wyjaśnił Vukovic.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ cegl/