Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-16, 15:20 Autor: PAP

Wysłuchanie publiczne w Sejmie w sprawie aborcji (opis)

W Sejmie w czwartek przed południem rozpoczęło się wysłuchanie publiczne w sprawie projektów ustaw dotyczących przerywania ciąży. Zwolennicy liberalizacji przepisów przekonywali, że "kobieta jest zawsze ważniejsza". Przeciwnicy mówili, że projekty "usiłują narzucić lekarzom i pacjentom standard zabijania".

Wysłuchanie publiczne czterech projektów ustaw o przerywaniu ciąży rozpoczęło się w Sali Kolumnowej Sejmu w czwartek po godz. 10. O godzinie 15 nadal trwało.


"Chcemy być europejskim państwem również pod kątem respektowania praw kobiet" - powiedziała PAP przed posiedzeniem przewodnicząca komisji do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży Dorota Łoboda (KO). Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska (KO) zaapelowała do uczestników wysłuchania "o wyciszenie emocji", które czasem "nie są dobrym towarzyszem do dobrej rozmowy".


Do udziału zgłosiło się 30 organizacji i 307 osób. Organizacje dostały po cztery minuty na przedstawienie stanowiska, osoby indywidualne - po dwie. O kolejności zabierania głosu decydował termin złożenia zgłoszenia. Wysłuchanie zostało zaplanowane na około 11 godzin.


W wystąpieniach wybrzmiały zarówno mocne stanowiska przeciwników aborcji, jak i zwolenników liberalizacji prawa regulującego tę sprawę.


Pierwsza na mównicę weszła Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Propozycje zmian w przepisach nazwała projektami o masowym ludobójstwie na Polakach. "Każdemu, kto chce aborcji, powiem dzisiaj: chcesz aborcji, abortuj się sam. My, obywatele, obrońcy życia, informujemy wysoką komisję, że wdrażamy monitoring waszych działań. Wszystko, co robicie, każdy wasz ruch będzie bacznie obserwowany" - zapowiedziała Godek.


Złożyła trzy wnioski: o dołączenie obrońców życia na stałe do prac komisji, o zasięgnięcie opinii pięciu autorytetów z dziedziny prawa konstytucyjnego i o przedstawienie opinii publicznej szczegółowych skutków finansowych wprowadzenia tych projektów.


Reprezentująca Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich Grażyna Ewa Rybak przekonywała, że projekty należy odrzucić, bo "usiłują narzucić lekarzom i pacjentom standard zabijania, nazywając to świadczeniem zdrowotnym". "Czym jest propozycja aborcji do 12. tygodnia ciąży? To zabicie poczętego, żyjącego już dziecka, które ma własny niepowtarzalny układ chromosomów, określoną płeć. (...) Takie dziecko jest odrębnym organizmem, nie jest ciałem kobiety" – powiedziała.


Łukasz Jończyk z fundacja Evangelium Vitae mówił, że "skutkiem wprowadzenia tych zabójczych przepisów będzie nie tylko zawalenie się systemu prawnego, a w ślad za nim państwa, ale przede wszystkim zerwanie tysiącletniego przymierza z Bogiem".


"Wmawiacie nam, że aborcja to prawo kobiet, podczas gdy aborcja nie jest i nigdy nie będzie żadnym prawem, bo nikt nie ma prawa do zabicia drugiego człowieka" - zwróciła się do zwolenników aborcji Aleksandra Gajek z Centrum Życia i Rodziny.


Przedstawiciele organizacji opowiadających się za liberalizacją przepisów podkreślali m.in. konieczność ochrony prawnej kobiety.


"To prawo nie ma na celu odpowiedzieć na pytanie, czy aborcja jest dobra, czy zła, czy jest moralna, czy nie (...). Prawo jest wyłącznie od tego, żeby określić zakres ochrony prawnej kobiety. (...) Kobieta jest zawsze ważniejsza" – powiedziała mec. Kamila Ferenc z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. "I o tym jest to prawo – by kobieta miała większe prawo wtedy, kiedy tego potrzebuje" – dodała.


Radca prawna Magda Krzyżanowska-Mierzewska z Fundacji Damy Radę zwróciła uwagę, że uniemożliwianie legalnego i bezpiecznego zabiegu przerwania ciąży w sytuacji, kiedy wiadomo, że dziecko urodzi się chore, "jest równoznaczne ze świadomym skazywaniem kobiet na rodzenie dzieci, które będą cierpiały". Takie działanie - mówiła - "sprzeniewierza się zasadom cywilizacji Zachodu", bo według niej "jest ono świadomym dążeniem do maksymalizacji cudzego nieszczęścia, bólu i cierpienia".


Dyrektorka Amnesty International w Polsce Anna Błaszczak-Banasiak zauważyła, że organizacja ta na całym świecie uznaje prawo do aborcji za prawo człowieka. "W żadnym z tekstów obowiązujących Polskę, umów międzynarodowych, nie występuje słowo +dentysta+, a mimo wszystko nie mamy wątpliwości, że opieka stomatologiczna jest elementem prawa do opieki zdrowotnej, które przysługuje wszystkim Polakom i Polakom" - zaznaczyła. Dodała, że żadna z wiążących Polskę umów międzynarodowych "nie ustanawia praw płodu i już z całą pewnością nie robi tego konwencja ochrony praw dziecka".


Po godzinie wysłuchania doszło do incydentu. Po wystąpieniu Mariusza Dzierżawskiego z Fundacji Pro-Prawo do Życia, który mówił o tym, jak niemieccy okupanci w czasie II wojny światowej zezwalali na aborcję w Polsce, z krzeseł podnieśli się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy prawa kobiet do przerywania ciąży. Przeciwnicy liberalizacji podnieśli w górę kartki napisem "Piekło dzieci", wizerunkiem płodu i z czerwoną błyskawicą. "Hej, hej, hej, aborcja jest okej" – skandowały zwolenniczki aborcji. "Mordercy" i "Aborcja to zbrodnia" – odpowiadali przeciwnicy.


Przewodnicząca komisji Dorota Łoboda zarządziła kilka minut przerwy. Po niej wysłuchanie zostało wznowione.


Grupa zwolenniczek liberalizacji prawa aborcyjnego wyszła z sali. "Nie będziemy rozmawiać i negocjować warunków naszego zdrowia, życia, tego, czy możemy o sobie decydować z osobami, które nas nienawidzą" – powiedziała PAP Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu. "Wychodzimy pomagać w aborcjach, a nie rozmawiać z osobami, które chcą nas zabijać. (...) Moje ciało, moje życie to nie jest przedmiot debaty" – dodała. "Obiecali nam legalizację aborcji, a nie 12-godzinną debatę, czy moja koleżanka może o sobie decydować" – podkreśliła.


Ministra ds. równości Katarzyna Kotula (Lewica) przyznała w rozmowie z PAP, że spodziewała się emocji. "Takiej debaty nie mieliśmy od 26 lat. Oczywiste, że ona budzi emocje, ale trzeba te emocje odłożyć na bok. Trzeba nam merytorycznej debaty o tym, co jest w tych projektach aborcyjnych, w jakim kierunku powinniśmy pójść" – podkreśliła.


Po wystąpieniach organizacji głos zabrały osoby indywidualne.


Komisja ds. rozpatrzenia projektów dotyczących prawa do przerywania ciąży merytoryczne prace nad nimi ma rozpocząć jeszcze w maju. "Myślę, że projekty we wrześniu-październiku wyjdą z komisji z naszą opinią" - powiedziała PAP Dorota Łoboda.


Pierwszy w kolejności rozpatrywany będzie projekt Lewicy nowelizacji Kodeksu karnego dotyczący depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępczości przerywania ciąży do 12. tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu. Projekt zakłada też wykreślenie z Kodeksu karnego przepis mówiący o karaniu osób, które udzielają kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży.


Są też dwa projekty (Lewicy i KO) wprowadzające możliwość aborcji do 12. tygodnia z woli kobiety.


Trzecia Droga w swoim projekcie proponuje powrót do stanu sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., czyli przywrócenie możliwości aborcji w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiej wady płodu. Chce też zorganizowania referendum w sprawie przepisów aborcyjnych. (PAP)


Autorzy: Anita Karwowska, Marcin Chomiuk, Paulina Kurek, Karolina Kropiwiec, Aleksandra Kiełczykowska


akar/ mchom/ pak/ kkr/ ak/ ral/ wus/


Kraj i świat

2024-07-18, godz. 17:20 Śląskie/ W sobotę na deskach Teatru Zagłębia odbędzie się przedstawienie przygotowane przez dzieci Przedstawienie 'Legenda o Sośnie z Sosnowca” przygotowane przez dzieci, odbędzie się w sobotę o 14.00 w Teatrze Zagłębia. Mali artyści, na zakończenie… » więcej 2024-07-18, godz. 17:20 Rosja/ Fundacja Carnegie Endowment uznana za organizację niepożądaną Amerykańska organizacja non-profit Carnegie Endowment for International Peace, która wcześniej znajdowała się w rosyjskim rejestrze agentów zagranicznych… » więcej 2024-07-18, godz. 17:20 Do 31 lipca uczniowie mogą składać wnioski o stypendia m.st. Warszawy im. Jana Pawła II Do 31 lipca 2024 roku uczniowie warszawskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych mogą składać wnioski o stypendia w ramach programu stypendialnego m.st… » więcej 2024-07-18, godz. 17:20 Wipler (Konfederacja): działania von der Leyen doprowadzają do pogorszenia się nastrojów w Europie Działania szefowej KE doprowadzają w zauważalny sposób do pogorszenia się nastrojów w Europie i coraz większej radykalizacji poszczególnych krajów członkowskich… » więcej 2024-07-18, godz. 17:10 1. liga piłkarska - zasłużone kluby faworytami w walce o awans (zapowiedź) Zdobywca pucharu kraju Wisła Kraków, ŁKS Łódź, Ruch Chorzów, Arka Gdynia, Miedź Legnica i wzmocniona latem Polonia Warszawa są wśród faworytów walki… » więcej 2024-07-18, godz. 17:10 Wielkopolskie/ Koniec utrudnień na dk11 Pleszew - Ostrów Wielkopolski w Górznie Nie ma już utrudnień po wypadku, do którego doszło w czwartek po południu w Górznie (Wielkopolskie) na drodze krajowej nr 11 Pleszew - Ostrów Wielkopolski… » więcej 2024-07-18, godz. 17:10 Chiny/ Plenum KPCh: podjęto decyzje dotyczące niewidzianych od miesięcy ministrów Podczas zakończonego w czwartek III Plenum Komunistycznej Partii Chin, które tradycyjnie skupia się na kwestiach gospodarki, podjęto decyzje personalne dotyczące… » więcej 2024-07-18, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, czwartek 18 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Reprezentacja Polski spadła z 26. na 28. miejsce w najnowszym notowaniu rankingu Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej… » więcej 2024-07-18, godz. 17:00 Posłowie Lewicy: wybór von der Leyen był do przewidzenia; to prognostyk dobrej współpracy Wybór Ursuli von der Leyen na przewodniczącą KE był do przewidzenia - ocenił poseł Lewicy Maciej Konieczny w rozmowie z PAP. Z kolei Anita Kucharska-Dziedzic… » więcej 2024-07-18, godz. 17:00 Joński: Wygrała silna Europa, wygrała Polska. Wybór Ursuli von der Leyen to dobry znak Wygrała silna Europa, wygrała Polska. Wybór Ursuli von der Leyen to bardzo dobry znak dla Polski - powiedział PAP europoseł Dariusz Joński (KO). Ocenił… » więcej
84858687888990
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »