Rząd Holandii może wycofać się z przepisów polityki migracyjnej UE; według KE to niemożliwe
W środę partia PVV Geerta Wildersa osiągnęła porozumienie w sprawie utworzenia koalicji z trzema prawicowymi partnerami. Stało się to prawie sześć miesięcy po zwycięstwie w wyborach.
W swoim planie rządowym opublikowanym w czwartek rano - o którym pisze Reuters - czteropartyjna koalicja twierdzi, że będzie dążyć do wprowadzenia „najsurowszego w historii systemu azylowego” obejmującego silniejsze kontrole graniczne i surowsze zasady dla osób ubiegających się o azyl.
„Klauzula opt-out dotycząca europejskiej polityki azylowej i migracyjnej zostanie jak najszybciej przedłożona Komisji Europejskiej” – stwierdza koalicja w swojej umowie.
„To z pewnością sprawi, że Holandia stanie się mniej atrakcyjna dla osób ubiegających się o azyl. Mieszkańcy Afryki i Bliskiego Wschodu zaczną myśleć, że lepiej byłoby im gdzie indziej” – powiedział Wilders po przedstawieniu planu.
O tę sprawę była pytana w czwartek Komisja Europejska.
Rzecznika KE Anitta Hipper przypomniała na konferencji prasowej w Brukseli, że Holandia poparła wszystkie elementy paktu migracyjnego w Radzie UE. "Traktaty nie przewidują klauzuli opt-out dla Holandii w obszarze polityki wewnętrznej" - dodała.
Rzecznik KE Eric Mamer podkreślił, że nie można skorzystać z klauzuli opt-out w przypadku unijnej legislacji. "W przeszłości, gdy toczyły się negocjacje sprawie traktatów, pewne kraje w kontekście tych dyskusji wynegocjowały opt-out. Pracujemy na bazie obowiązujących traktatów i obowiązuje legislacji" - powiedział.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ ap/