Serbia/ Ekspert: prorosyjskie sympatie rosną, spada poparcie dla członkostwa w UE
Z danych amerykańskiego Instytutu wynika, że poparcie dla UE w Serbii wynosi obecnie 40 proc., Rosja uznawana jest za najważniejszego partnera, a USA - za zagrożenie.
W porównaniu z poprzednim badaniem z 2022 roku w Serbii "poparcie dla orientacji prozachodniej i przystąpienia do UE jest jeszcze mniejsze" - powiedział McCarthy i ocenił, że jest to "niepokojąca tendencja".
"Serbia jest bardzo ważnym krajem i cały region nie może wejść do UE czy NATO bez obecności Belgradu. To największe państwo w regionie, jest ważne z gospodarczego i politycznego punktu widzenia i uważam, że wyrządzamy sobie krzywdę, pozostawiając Serbię na drugim planie. Chociaż są kraje, które idą (w kierunku eurointegracji) szybciej, to myślę, że w dłuższej perspektywie nie da się tego osiągnąć, jeśli nie zostanie zintegrowany cały region" - zaznaczył ekspert.
Badanie wykazało, że w Czarnogórze poparcie dla UE rośnie, ale poparcie dla NATO spada. Większość respondentów w tym kraju uznało USA za największe zagrożenie, a Serbię za najważniejszego partnera.
W regionie Bałkanów Stany Zjednoczone i instytucje zachodnie cieszą się największą sympatią w Kosowie i Albanii. "Wiele osób w Bośni i Hercegowinie oraz Macedonii Północnej obwinia Zachód za inwazję Rosji na Ukrainę" - dodał McCarthy.
"Zachód zaczyna przegrywać bitwę o to, by Bałkany Zachodnie nie straciły wiary w proces integracji euroatlantyckiej" - ostrzegł amerykański badacz.
Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ ap/