Przewodniczący PiS na Lubelszczyźnie zapowiedział na konferencji prasowej w Lublinie, że jeszcze w poniedziałek na zarządzie wojewódzkim będzie poruszana kwestia listy do Parlamentu Europejskiego. „Zapewniam, że będzie to najsilniejsza w historii lista Prawa i Sprawiedliwości” – ocenił Czarnek.

Nie odpowiedział na pytanie, czy na liście PiS w okręgu nr 8 obejmującym Lubelszczyznę, znajdzie się były szef CBA Mariusz Kamiński i marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, który osiągnął najlepszy wynik w wyborach do sejmiku województwa lubelskiego. Wyjaśnił, że obecnie jest mowa o co najmniej 20 nazwiskach na 10 dostępnych miejsc na liście.

Zapytany, czy on sam wystartuje do europarlamentu, odparł, że nie. „Chcemy być w Unii Europejskiej, tylko w takiej, która będzie respektowała prawa państw członkowskich UE, a nie jakieś podnóżki superpaństwa z butem niemieckim ponad nami. Dzisiaj tak to się szykuje w Brukseli, dlatego to będzie rzeczywiście przedmiot naszej kampanii do Parlamentu Europejskiego” – mówił poseł PiS.

Jego zdaniem potrzebna jest zmiana władzy w europarlamencie. Jak mówił, władzę muszą przejść ci, którzy „chcą wracać do źródeł, do (Roberta) Schumana, (Konrada) Adenauera, (Alcide) de Gasperi". „Chcemy przestrzegania obowiązujących traktatów, z respektowaniem naszych wszystkich praw” – podkreślił Czarnek.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE w dniach 6–9 czerwca. W Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów do Parlamentu Europejskiego.(PAP)

autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ sdd/