"Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek po wjeździe do Szwecji. Był poszukiwany przez półtora roku i zaocznie aresztowany" - podkreślił prokurator Jens Nilsson w rozmowie z telewizją TV4.

Jak wynika z akt śledztwa z 2019 roku Asz-Szammari mieszkał w Iraku i otrzymywał od państwa irackiego pełne wynagrodzenie, jednocześnie w tym samym czasie pobierał chorobowe ze szwedzkiej Kasy Ubezpieczeniowej (odpowiednik polskiego ZUS). Ponadto na jego konto wpływał szwedzki zasiłek socjalny oraz mieszkaniowy.

Przestępstwo zostało zakwalifikowane jako poważne, kwota wyłudzeń przekracza 200 tys. koron (ok. 20 tys. euro).

Według Nilssona podejrzenia dotyczące wyłudzania świadczeń społecznych sięgają 2012 roku, część z nich uległa przedawnieniu.

Asz-Szammari wyemigrował do Szwecji w 2009 roku, w 2011 roku otrzymał pozwolenie na pobyt stały, a w 2015 roku szwedzkie obywatelstwo. W latach 90. i na początku XXI wieku był oficerem i generałem armii irackiej. Władze szwedzkie prowadziły wobec niego śledztwo w sprawie dokonania zbrodni wojennych, ale sprawę umorzono.

W 2019 roku o pobieraniu zasiłków ze Szwecji przez ówczesnego ministra obrony Iraku napisała gazeta "Aftonbladet". Wówczas zasugerowano, że Asz-Szammari jako zwierzchnik wojska jest odpowiedzialny za krwawe stłumienie odbywających się w tym czasie antyrządowych protestów w Iraku, w których zginęły setki demonstrantów.

Sprawa irackiego ministra pobierającego zasiłki w Szwecji wywołała debatę polityczną i przyczyniła się do zaostrzenia przepisów i zwiększenia kontroli wypłacanych świadczeń. (PAP)

zys/ kar/