Tadeusz Szemiot oraz kandydaci na radnych porozumienia wyborczego gdyńskiej PO, Koalicji Ruchów Miejskich, Nowej Lewicy, Razem i Zielonych przedstawili na wtorkowej konferencji prasowej projekt pozyskiwania przez miasto energii i transformacji energetycznej Gdyni.

"Opóźnienia w zakresie dekarbonizacji kraju, jak również powolny proces modernizacji sieci energetycznych wystawia wszystkich Polaków na poważne ryzyka związane z cenami energii elektrycznej" - powiedział Szemiot.

Podkreślił, że "naszą odpowiedzialnością jest to, aby zrobić wszystko, zarówno na poziomie kraju, jak i na poziomie gdyńskiego samorządu, żeby gdynianie byli na te ryzyka narażeni w jak najmniejszym stopniu, żeby były one zminimalizowane".

Jego zdaniem w Gdyni "należy poprowadzić politykę bardziej proaktywnego wsparcia projektów dotyczących inwestycji w OZE”.

"W Gdyni mamy już system doradztwa energetycznego. Trzeba go wesprzeć, trzeba go nastawić na bardziej proaktywne podejście do gdynian. Mam na myśli to, że gdyńscy urzędnicy powinni wyjść z urzędu i formułować bardzo konkretne oferty dla konkretnych wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, gdyż to one dzisiaj mają mniejsze możliwości dofinansowania ze środków publicznych” – stwierdził Szemiot.

Zaznaczył, że aby "oferta proponowana w ramach tej aktywności gdyńskich urzędników miała dodatkowy sens", chce żeby miasto co roku przeznaczało 5 mln zł na dofinansowywanie, w głównej mierze instalacji fotowoltaicznych we wspólnotach mieszkaniowych i spółdzielniach. "Dzięki temu, że urzędnicy będą mogli typować odpowiednie lokalizacje, w których tego rodzaju inwestycje będzie można realizować, będą mogli wyjść z konkretną ofertą i przekonać do takich inwestycji, które doprowadzą w efekcie do obniżenia kosztów życia w Gdyni” – powiedział kandydat na prezydenta miasta.

Według niego „15 mln złotych powinno być co rok rocznie wydatkowane na to, żeby gdyńskie budynki komunalne dysponowały odpowiednimi instalacjami fotowoltaicznymi”.

„Niezależnie od tego czy uda się pozyskać finansowanie zewnętrzne, miasto Gdynia powinno gwarantować, również otoczeniu biznesowemu, że takie środki w kwocie co najmniej 15 mln zł będą w Gdyni wydatkowane. Dzięki temu będzie tworzony popyt na usługi i prace, również gdyńskich przedsiębiorców” – stwierdził Szemiot.

„W dłuższej perspektywie warto w Gdyni, razem z odpowiednimi firmami branży energetycznej, pomyśleć również o realizacji pełnoskalowego magazynu energii. Gdy Gdynia osiągnie odpowiednią skalę produkcji z własnych źródeł wytwórczych, będzie można również pomyśleć o tym, żeby taki pełnoskalowy magazyn energii mógł służyć gdynianom, zapewniając niższe ceny energii elektrycznej” - dodał.

Obecna na konferencji posłanka KO Agnieszka Pomaska stwierdziła, że „ostatnie osiem lat, to niebywałe zaniedbania jeśli chodzi o transformację energetyczną w Polsce”.

„Tak naprawdę każdego dnia dowiadujemy się w jaki sposób były przejadane, marnowane i w zły sposób wydawane pieniądze, także na transformację energetyczną. Na to, żeby Polki i Polacy mogli płacić mniej za prąd, żeby ten prąd miał nie tak bardzo negatywny wpływ na otaczające nas środowisko i zmiany klimatyczne. Dlatego nie ukrywam, że z niezwykłą dumą staję tutaj dzisiaj wspólnie z Tadeuszem Szemiotem, który ma pomysł na to jak to zmienić tutaj w Gdyni” – powiedziała.

Dodał, że "przez ostatnie osiem lat wiele samorządów wyręczało rząd w zadaniach, które powinny być spełniane z poziomu centralnego, ale niewiele samorządów myślało do tej pory o tym, żeby w bardziej aktywny sposób zajmować się kwestiami dotyczącymi polityki energetycznej". "Tym, żeby energia, która trafia do naszych domów była energią czystą, przyjazną, tanią i nieszkodliwą dla środowiska. Dlatego sam fakt i propozycja, żeby w ten sposób podejść do funkcji jaką będzie wypełniał po kolejnych wyborach samorząd gdyński jest bardzo cenna” – dodała Pomaska.(PAP)

autor: Dariusz Sokolnik

sok/ mok/