W środę w Rzeszowie odbyło się uroczyste przekazanie części zakupionego w ub.r. sprzętu jednostkom PSP z całego Podkarpacia.

Obecna na uroczystości wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podziękowała strażakom za ich poświęcenie i służbę. „Bardzo dziękuję również za wszystkie akcje społeczne, w które się strażacy włączyli, a które są tak ważne. Rozpoczynając od dzieci najmłodszych, od przedszkola i od szkoły podstawowej, ale też i te akcje, które są przeznaczone dla młodzieży” – dodała.

Wyraziła nadzieję, że strażacy również w tym roku będą kontynuować te akcje.

Natomiast Podkarpacki Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Andrzej Babiec podkreślił, że nowy sprzęt, który trafi do wszystkich powiatowych i miejskich komend PSP jest niezbędny do ratowania ludzkiego życia. „Będzie właściwie zabezpieczał mieszkańców i w razie konieczności ratował ich życie” – dodał.

Nadbryg. Babiec zwrócił uwagę, że nowy sprzęt oznacza, że używany do tej pory sprzęt może być przekazany do jednostek OSP. „To oznacza podwójną radość. Będzie rósł również potencjał ratowniczy jednostek OSP” – podkreślił.

Rzecznik prasowy podkarpackich strażaków powiedział bryg. Marcin Betleja powiedział PAP, że ten „supernowoczesny sprzęt, który został zakupiony” jest niezbędny strażakom do jeszcze szybszego i skuteczniejszego działania.

„Te zakupione samochody mogą służyć nie tylko do gaszenia pożaru, ale służą do działania przy wypadkach samochodowych, w ratownictwie budowlanym, wysokościowym oraz wodno-nurkowym. Zakupiony został też zdalnie sterowany robot, który pozwala podjechać bardzo blisko do płonącego obiektu, bliżej niż może podejść strażak czy podjechać samochód. Robot może też wjechać w strefę zagrożenia biologicznego, chemicznego i zacząć usuwać zagrożenie” – zaznaczył rzecznik.

Wśród zakupionego sprzętu jest też ambulans, który może być potrzebny podczas działań z zakresu ratownictwa chemiczno-biologicznego. Takich pojazdów w naszym kraju jest tylko 13.

W sumie w ub.r. został zakupiony sprzęt dla podkarpackich strażaków o wartości niemal 40 mln zł. Pieniądze pochodziły z budżetu państwa, budżetu wojewody podkarpackiego oraz samorządu podkarpackiego, z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020, Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z wpłat z firm ubezpieczeniowych.

W 2023 r. podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do blisko 25 tysięcy zdarzeń. Prawie 80 proc. z nich to tzw. miejscowe zagrożenia, czyli interwencje niezwiązane z ogniem. (PAP)

Autor: Wojciech Huk

huk/ apiech/