UE/ W PE w Brukseli forum współpracy białoruskich demokratycznych partii z europejskimi partiami
Forum przygotowały grupy parlamentarne EPL, EKR, Odnowić Europę i Zielonych.
"Bez demokratycznej Białorusi Europa nie będzie bezpieczna"- mówiła przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska, której przemówienie wyemitowano podczas wydarzenia.
W Forum wzięli udział polscy europosłowie.
Europosłanka Fotyga podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami, że forum jest potwierdzeniem zaangażowania PE na rzecz wolnej Białorusi. „Chcemy po prostu wszystkimi możliwymi ścieżkami i kanałami podtrzymywać kontakt ze społeczeństwem obywatelskim Białorusi, z Białorusinami, którzy protestują przeciwko reżimowi Łukaszenki. To także ważne wydarzenie dla konsolidacji społeczeństwa i opozycji. Myślę, że to jest ważny sygnał również pokazujący, w jaki sposób jest zorganizowana Europa, w tym Unia Europejska” - powiedziała.
Fotyga, która uczestniczyła w panelu poświęconym więźniom politycznym, mówiła też o ich pogarszającej się sytuacji. "Wszelkie grupy opiniotwórcze sygnalizują nowe fale represji, dlatego ten temat jest tak ważny” - powiedziała.
"Nie zapominamy o Białorusinach i białoruskiej demokracji" - oznajmił z kolei szef delegacji PO-PSL w PE, europoseł Andrzej Halicki. "Dziś w Parlamencie Europejskim - Forum Białoruskich Partii Politycznych, które pomogliśmy przygotować ponad podziałami politycznymi. Białorusini są reprezentowani przez partie o wszystkich poglądach, jest ich osiem i wszystkie były zarejestrowane w kraju przed 2020 r. Dziś muszą pracować poza ojczyzną" - wskazał
"Europejska przyszłość Białorusi to interes całego narodu, wszystkich Białorusinów, ale także interes Unii Europejskiej i Polski. Dziś ten cel może wydawać się odległy i prawie niemożliwy, ale koordynacja wszystkich partii politycznych i białoruskich demokratów jest konieczna i potrzebna, aby ten cel z roku na rok stawał się bardziej realny" - dodał Halicki.
Od października 2020 r. UE stopniowo nakłada kolejne sankcje na Białoruś. To odpowiedź na niedopuszczalną przemoc białoruskich władz wobec pokojowych demonstrantów, a także zastraszanie oraz arbitralne aresztowania i zatrzymania po wyborach prezydenckich z sierpnia 2020 r.
UE nie uznaje wyników wyborów na Białorusi, ponieważ nie były one ani wolne, ani uczciwe. Do tej pory przyjętych zostało sześć pakietów sankcji, które dotyczą łącznie 183 osób i 26 podmiotów.
Poza sfałszowanymi wyborami prezydenckimi i aktami przemocy, które po nich nastąpiły, powodem nałożenia sankcji były również instrumentalne wykorzystywanie migrantów w celach politycznych, ataki hybrydowe na granice UE oraz udział Białorusi w rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ mal/