W poniedziałek w programie publicystycznym na antenie TVP3 Białystok senator Bogucki nazwał szefa PO Donalda Tuska "politykiem bezwzględnym" i "politykiem z twarzą hitlerowską".

"Tak skandaliczne, tak haniebne słowa w przestrzeni publicznej nigdy nie powinny paść. Jeszcze kilka lat temu, gdyby takie słowa padły z ust polityka, to zostałby on automatycznie wykluczony z życia publicznego. Ale niestety, do dzisiaj, nie doczekaliśmy się reakcji PiS-u" - mówił przewodniczący podlaskiej PO, poseł Krzysztof Truskolaski, w środę na konferencji prasowej przed regionalnym biurem PiS w Białymstoku.

Zaapelował do wicepremiera, szefa resortu aktywów państwowych Jacka Sasina (koordynatora regionalnego PiS w Podlaskiem) oraz do prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, by "odcięli się" od tych słów. Mówił też o konieczności "przeproszenia Polaków, przeproszenia pana Donalda Tuska za haniebne słowa".

"Panowie, jeżeli nie odetniecie się od tych słów, jeżeli nie wyciągniecie konsekwencji wobec swojego senatora, będę podejrzewał, że wy się w stu procentach utożsamiacie z tymi słowami (...). Pan senator Jacek Bogucki jest człowiekiem, który wprost przemawiał mową nienawiści" - mówił Truskolaski.

"Pan senator obraził nie tylko pana premiera Donalda Tuska. Ale obraził tysiące, miliony Polaków, miliony naszych zwolenników, pół miliona ludzi, który byli na marszu 4 czerwca. Oni wszyscy zostali upokorzeni przez pana senatora. Nie ma mojej zgody na to, by w przestrzeni publicznej porównywać lidera największej partii opozycyjnej, lidera opozycji, do zbrodniarza wojennego" - dodał.

We wtorek senatorowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli wniosek do Komisji Etyki o ukaranie senatora Boguckiego.

Odnosząc się do swoich słów Bogucki powiedział wtedy PAP, że czarę goryczy przelało w nim wystąpienie Tuska, w którym "wykorzystał on śmierć dziecka w Częstochowie do ataku na polityków i sympatyków PiS, zniesławiania ich i odczłowieczania".

"To jest niegodne, tak nie powinno się zachowywać, to mój sprzeciw wobec języka nienawiści, który w Polsce funkcjonuje od długiego czasu. Od czasu, kiedy pojawiły się wulgarne wpisy, ataki na biura PiS. Donald Tusk nigdy nie potępił tego typu działań. W związku z tym trudno uznać, że jest osobą, która się od tego odcina" - powiedział senator.

Tusk w maju w podczas spotkania z mieszkańcami w Sulechowie odnosząc się do śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy ocenił, że piekło dzieci rodzi się "na skrzyżowaniu patologicznej rodziny i patologicznej władzy". "Wszystko w Polsce od kilku lat jest postawione na głowie" - dodał.

"Królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona polityczna klientela dla władzy, która sama ma pewien sposób myślenia bardzo podobny do tej klienteli" - mówił wtedy szef PO.(PAP)

autor: Robert Fiłończuk

rof/ itm/