Tytułowa "Walizka" jest symbolem małych form, które można łatwo zagrać niemal w każdych warunkach. Teatr "w walizce" ma nawiązywać do tzw. teatrów wędrujących, które swoje przedstawienia wystawiały nie na scenie, a np. na miejskich rynkach. To również przypomnienie tradycji teatru jarmarcznego.

Tematem przewodnim 36. festiwalu jest "Teatr mówi…". O jego programie napisał we wstępie do katalogu dyrektor artystyczny "Walizki" Jarosław Antoniuk "zależało nam na tym, by stał się on początkiem rozmowy, która jest osadzona w aktualnej sytuacji, otworzy nas na przyszłość i zmiany, pozwoli snuć plany o tym, jakiego teatru szukamy". "Festiwal Teatralny +Walizka+, tak jak i cały Teatr, zmienia się, poszukuje i ewoluuje" - dodał. Zaprosił też widzów do "współuczestnictwa w tym procesie".

Antoniuk wskazał, że w programie znalazły się "spektakle, które nie pozostają obojętne wobec przemian zachodzących w nowej rzeczywistości i te, które otwierają się na inne kultury, estetyki". "Pragniemy, aby festiwal stał się ważnym miejscem artystycznym teatru formy i jego inkluzywności, który stworzy przyjazną przestrzeń widzom, a twórcom pole do dyskusji" - podkreślił.

Na 36. festiwalu wystąpią teatry z siedmiu krajów: Bośni i Hercegowiny, Kanady, Bułgarii, Francji, Słowenii, Gruzji oraz Polski. W nurcie konkursowym będzie można obejrzeć 12 spektakli, wyłonionych śpośród ponad 100 zgłoszeń.

W tegorocznym programie znalazły się zarówno propozycje dla dzieci, młodzieży jak i dorosłych. Spektakle konkursowe prezentowane będą na scenach Teatru Lalki i Aktora, Hali Kultury, Filharmonii Kameralnej.

Festiwal rozpoczął w środę spektakl Teatru Banialuka im. J.Zitzmana z Bielska-Białej zatytułowany "Włosy mamy". Inspiracją do jego realizacji stał się picturebook "Włosy Mamy" norweskiego duetu Gro Dahle i Svein Nyhus - opowiada o Emmie i jej mamie, która cierpi na depresję. Emma próbuje "ujarzmić" włosy mamy, w które wplątały się złe myśli.

W kolejnych dniach najmłodsi będą mogli obejrzeć m.in. "Once upon a time, there was a lion" dziecięcego teatru z Bośni i Hercegowiny, "Sokrates w piaskownicy" Teatru Małe Mi, "Flight of the Mole" bułgarskiego teatru lalek "Lab" i "Może możliwości" Fundacji Gra/nice.

Wśród propozycji dla starszych widzów znalazł się m.in. "Symulator" Białostockiego Teatru Lalek, "Ka-f-ka" francuskiej grupy Oriantheatre Dance Company czy "Zapowiada się ładny dzień" Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy.

Festiwal "Walizka" to także wydarzenia towarzyszące, przede wszystkim spektakle plenerowe, które będą prezentowane na Starym Rynku i placu katedralnym . W tym roku w ramach "off festiwalu" zaplanowano dziewięć wydarzeń z Polski i Ukrainy. Lwowski Akademicki Teatr Woskresinnia zaprezentuje spektakl "Ukraina. Testament Szewczenko", a wśród propozycji z Polski znalazły się m.in. "Echa" Teatru Migro czy "Arcadia" Teatru Kto.

Festiwal zakończy się w sobotę wieczorem.

Organizatorem wydarzenia jest Teatr Lalki i Aktora w Łomży. "Walizka" została dofinansowana m.in. z budżetu Łomży, środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.(PAP)

autorka: Sylwia Wieczeryńska

swi/ pat/