Do niedzieli po 62 zwycięstwa oprócz "Niedźwiadków" miały dwa zespoły - Detroit Red Wings (1995/96) i Tampa Bay Lightning (2018/19). Teraz Bruins mają szansę na kolejny rekord. Mają już 131 punktów i jeśli w dwóch pozostałych meczach zdobędą dwa, to poprawią osiągnięcie Montreal Canadiens (132 pkt) sprzed blisko pół wieku (1976/77).

W niedzielę największe powody do zadowolenia miał czeski gracz Bruins David Pastrnak, który zdobył trzy bramki i po raz pierwszy w karierze osiągnął granicę 60 trafień w sezonie.

"To była świetna zabawa. Oczywiście znaliśmy stawkę meczu, dlatego te bramki miały wyjątkowe znaczenie. Napisaliśmy dzisiaj historię w najwspanialszej lidze hokeja" – powiedział 26-letni Czech.

Pastrnak jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. Z 64 trafieniami prowadzi Connor McDavid z Edmonton Oilers. Po raz pierwszy od sezonu 1995/96 dwóch graczy uzyskało co najmniej 60 bramek - wówczas uczynili to słynni Mario Lemieux i Jaromir Jagr.(PAP)

krys/ wkp/