PP siatkarek - Developres broni trofeum (zapowiedź)
W ubiegłym sezonie rzeszowianki wygrały po raz pierwszy w historii. W finale pokonały zespół IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0.
Kapitan Developresu Jelena Blagojevic nie kryje, że jej marzeniem, jak i koleżanek z drużyny, jest powtórzenie sukcesu z 2022 roku.
"Przed rokiem w Nysie zagrałyśmy bardzo dobrą siatkówkę. Teraz chcemy to powtórzyć. Na pewno nie będzie łatwo o końcowy sukces. Mamy młodszy zespół niż rok temu. Niektóre z koleżanek pierwszy raz będą grać w finałowym turnieju Pucharu Polski. Trzeba się jednak cieszyć z tego, że mamy okazję w nim wystąpić. Wiemy, że w półfinale mamy ciężkiego przeciwnika, ale będziemy dobrze przygotowane do tego spotkania” - powiedziała zawodniczka organizatorom turnieju.
Jej zespół w 1/4 finału pokonał na wyjeździe drużynę z pierwszej ligi, ITA TOOLS Stal Mielec 3:1.
W Nysie zmierzy się z najlepszym zespołem fazy zasadniczej ekstraklasy siatkarek, ŁKS Commercecon Łódź (Developres zakończył tę część rozgrywek na drugim miejscu).
ŁKS do turnieju przystąpi pewny swojej wartości, którą potwierdził we wtorek pokonując w derbach Łodzi Grot Budowlanych 3:1. Zwycięstwo drużyny włoskiego trenera Alessandro Chiappiniego miało wymiar nie tylko prestiżowy, ale również zapewniło jej pierwsze miejsce w tabeli po 22. kolejce spotkań.
„Cieszę się, że skończyłyśmy na pierwszym miejscu i możemy przejść do następnego małego celu. W sobotę czeka nas bardzo ważny mecz. Zespół z Rzeszowa nie jest nas w stanie niczym zaskoczyć, ale tak samo będzie w drugą stronę. To będzie kwestia dyspozycji dnia i precyzji w poszczególnych elementach. Przez cały sezon pokazywałyśmy charakter i pomimo ciężkich momentów potrafiłyśmy wychodzić z opresji, więc w Nysie też będziemy walczyć do ostatniej piłki” – podkreśliła kapitan łódzkiego zespołu Paulina Maj-Erwardt.
Przyjmująca łodzianek Zuzanna Górecka dodała, że liderki tabeli ekstraklasy pojadą do Nysy gotowe do walki o trofeum. „Jedziemy po swoje. Ciężki pierwszy mecz przed nami, ale pokazałyśmy, że potrafimy grać i wygrywać z każdym. Nawet jeśli coś nie idzie, to mamy tak dobrą atmosferę, taki team, że potrafimy wyjść z każdej opresji. Jestem pewna tego zespołu, że osiągniemy nasz cel” – przekonywała.
ŁKS w 1/4 finału pokonał, u siebie #VolleyWrocław 3:0.
Łatwiej jest wskazać faworyta drugiego półfinału. Chemik fazę zasadniczą ekstraklasy zakończył na trzecim miejscu, zaś ich sobotni rywal na szóstym. W ćwierćfinałowym spotkaniu PP ekipa z Polic pokonała w swojej hali 3:0 drużynę Moya Radomka Lotnisko Radom. Zacięty był mecz 1/4 finału: Grot Budowlani Łódź - Energa MKS Kalisz, w którym łodzianki wygrały 3:2.
Program turnieju finałowego PP: sobota półfinały Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź (14.45) Developres Bella Dolina Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź (18.00) niedziela finał (14.45).
(PAP)
autorzy: Rafał Czerkawski, Bartłomiej Pawlak
bap/ rcz/ krys/