Senatorowie PiS 16 marca złożyli projekt uchwały w sprawie obrony dobrego imienia papieża Jana Pawła II; swój projekt złożyli też przedstawiciele PSL.

Wicemarszałek Marek Pęk (PiS) na początku środowego posiedzenia Senatu powiedział, że z ubolewaniem stwierdza, iż w porządku obrad nie znalazł się projekt tej uchwały II ani projekt uchwały w sprawie zadośćuczynienia za szkody wyrządzone przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Pęk dodał, że w przypadku projektów uchwał ws. Jana Pawła II marszałek Grodzki nie nadał nawet numerów druku projektom. Jak zaznaczył, z tego powodu nie może nawet złożyć wniosku o poszerzenie porządku obrad o punkt obejmujący rozpatrzenie projektu uchwały PiS.

Odpowiadając senatorowi PiS, marszałek Grodzki zauważył, że obecnie dyskusja na temat wprowadzenia pod obrady projektu uchwały ws. Jana Pawła II jest bezprzedmiotowa. "Wniosek w kwestii uchwały (dot.) Jana Pawła II, dyskusja nad nim dzisiaj jest bezprzedmiotowa, ponieważ procedura nie została wszczęta" - oświadczył marszałek Senatu.

"Jeżeli polski parlament będzie reagował na każdą próbę atakowania tej czy innej ważnej osoby przez tą czy inną stację, to byśmy nic innego tu nie robili tylko podejmowali uchwały w obronie czci" - powiedział Grodzki.

Słowa te skomentował dla PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"To kompromitująca wypowiedź marszałka Grodzkiego wpisująca się w ostatnie działania środowiska polityczno-medialnego, które reprezentuje i ataków jakie nieustannie są prowadzone, by zniszczyć pamięć o wielkim Papieżu-Polaku" - powiedział Bochenek.

"Brak poddania pod głosowanie uchwały w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II i lekceważące wypowiedzi pana Grodzkiego z PO, to kolejna próba dezawuowania postaci ważnej dla milionów ludzi na całym świecie, najwybitniejszego Polaka, niekwestionowanego ojca naszej wolności i demokracji" - dodał. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ par/